Stadion, który powstał na obchody 700-lecia Elbląga
2016-12-03 07:30:00(ost. akt: 2016-12-02 23:22:35)
Znajdował się na terenie przedwojennego majątku ziemskiego Rubno Małe i stad jego nazwa. Dzisiaj obiekt ten należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (MOSiR), a obok znajduje się nieczynny od kilku lat odkryty basen kąpielowy.
Stadion ten, włącznie z basenem, został oddany do użytku w sierpniu 1937 r. z okazji obchodów 700-lecia Elbląga. Wszystkie prace budowlane nadzorował asesor budowlany inżynier-architekt Irrgang.
Ówczesny dziennik „Gazeta Elbląska” (Elbinger Zeitung) informował, że na potrzeby boiska zniwelowano 300 tys. m kwadratowych łąki, zbudowano 4 km dróg dojazdowych, wykopano kanał długości 1,2 km, do którego przełożono nurt rzeczki Kumieli, zbudowano 8 tys. m kwadratowych dróg żwirowych, 240 m promenady, wykonano 4,3 tys. metrów drenażu i położono 1,1 tys. m kabla. Na trybuny przeznaczono 4,5 tys. m kw. i do ich budowy zużyto 180 tys. sztuk cegły. Wykonano ozdobne nasadzenia i posadzono żywopłoty. W sumie prace te kosztowały ponad 90 tys. roboczo-dniówek.
Natomiast na południe od stadionu powstało kąpielisko miejskie, gdzie podczas budowy jego niecki usunięto ponad 120 tys. m sześciennych ziemi, a do wzmocnienia i uszczelnienia ścian basenu wykorzystano 31 ton zbrojenia stalowego. Przestrzeń rozłożoną na splantowanym północnym brzegu dawnego Dużego Stawu (Große Teich) od tafli basenu odgradzała droga z dwoma dużymi masztami na końcu. Z trzech pozostałych stron biegł dosyć szeroki, chociaż niski mur, flankowany kwadratowymi basztami na narożach. Na lekko zaokrąglonym murze północnym znajdowała się trybuna główna z kolejnym szpalerem masztów. Na wykonanie tych prac poświęcono 19 tys. roboczo-dniówek.
Dojście do nowego obiektu zwanego też Aufmarschgelände lub Aufmarschplatz (teren przemarszów) było możliwe tylko od dawnej Scharnhorst-Straße (Moniuszki) lub od strony Wittenfelder-Straße (Kościuszki), przy znajdującym się tutaj wodospadzie Kumieli. Inne dojścia były zamknięte.
Uroczyste przekazanie kąpieliska miejskiego i stadionu nastąpiło 22 sierpnia 1937 r. Meldunek o gotowości obiektów do użytku złożył na ręce nadburmistrza Johannesa O. Woelk’a wspomniany już asesor budowlany inż. arch. Irrgang. Nadburmistrz Woelk sprawował swój urząd od 1934 r. i był zawodowym oficerem Wehrmachtu.
Na uroczystość przekazania obiektu przybył w towarzystwie starosty elbląskiego oraz przedstawicieli firm, które były przy tej inwestycji zatrudnione. Po poświęceniu odbył się przemarsz zebranych ulicą Kościuszki do pięknego i uwielbianego przez elblążan lokalu gastronomicznego „Sanssouci”, stojącego na rogu dzisiejszej ulicy Chrobrego i Kościuszki. Przemarsz poprzedzała miejska kapela, która grała muzykę marszową. W lokalu oficjele i goście zajęli miejsca w ogródku restauracyjnym.
Na uroczystość przekazania obiektu przybył w towarzystwie starosty elbląskiego oraz przedstawicieli firm, które były przy tej inwestycji zatrudnione. Po poświęceniu odbył się przemarsz zebranych ulicą Kościuszki do pięknego i uwielbianego przez elblążan lokalu gastronomicznego „Sanssouci”, stojącego na rogu dzisiejszej ulicy Chrobrego i Kościuszki. Przemarsz poprzedzała miejska kapela, która grała muzykę marszową. W lokalu oficjele i goście zajęli miejsca w ogródku restauracyjnym.
„Elbinger Zeitung” napisała iż tutaj nadburmistrz Woelk wygłosił okolicznościową mowę, w której zwarł pochwalne słowa pod adresem budowniczych obiektu „za sumienną pracę” i zwrócił uwagę, że „w tym tak uroczystym i ważnym dla Elbląga jubileuszowym tygodniu, stadion będzie odpowiednim miejscem do zgromadzeń i innych spotkań”. W swym wystąpieniu użył nazwy „Stadion Klein – Röbern” (Stadion Rubno Małe) oraz podkreślił, że powstanie tego obiektu było możliwe „dzięki wspólnocie interesów i wspólnej pracy, ale ona się na tym nie kończy i wytyczamy sobie dalsze cele, i mimo że wkrótce ukończymy przebudowę ulicy Królewieckiej, to dalej czekają nas nowe zadania. Naszą troską jest by każdy miał pracę i chleb”. W dalszej części swej mowy nadburmistrz powiedział, że „przecież jeszcze przed czterema laty (przed przejęciem władzy przez NSDAP i Adolfa Hitlera) miały miejsce zwątpienie, beznadzieja, a wiara w przyszłość i siłę naszego narodu pierzchła. I nasz naród, a szczególnie miasto Elbląg, stało by się miastem, któremu przypisano upadek, gdyby z kolan nie podniósł nas jeden człowiek, który zjednoczył Niemcy i uzdrowił chorych oraz opuszczonych. Także miasto Elbląg zaczęło zdawać sobie sprawę ze swojej siły. Widzimy, jak dookoła powstaje nowe życie, a najnowszym dowodem na to iż tak jest, to fakt że Elbląg wśród miast powyżej 50 tys. mieszkańców, notuje największą liczbę urodzeń. Radość życia i chęć życia wróciły znowu do tego miasta. I dlatego mamy pełne zaufanie dla naszego wodza (Führera), że poprowadzi nas w górę i naprzód!”.
Słowa te spotkały się z dużym aplauzem zebranych, co widać było poprzez powstanie i wyciągnięcie prawej ręki lekko w górę. Odśpiewano „Pieśń Niemców” (Das Deutschlandlied) zaczynającą się od słów: „Niemcy, Niemcy ponad wszystko, ponad wszystko w świecie …” oraz „Pieśń Horsta Wessela” (Horst-Wessel-Lied), czyli pieśń Oddziałów Szturmowych NSDAP (SA) zaczynającą się od słów: „Flaga w górę! SA to marsz: spokojny, równy krok. A rozstrzelani przez komunę i reakcję są wśród nas, i dumny jest nasz wzrok!”. Refren tej pieśni to słynne „hajlowanie”.
Słowa te spotkały się z dużym aplauzem zebranych, co widać było poprzez powstanie i wyciągnięcie prawej ręki lekko w górę. Odśpiewano „Pieśń Niemców” (Das Deutschlandlied) zaczynającą się od słów: „Niemcy, Niemcy ponad wszystko, ponad wszystko w świecie …” oraz „Pieśń Horsta Wessela” (Horst-Wessel-Lied), czyli pieśń Oddziałów Szturmowych NSDAP (SA) zaczynającą się od słów: „Flaga w górę! SA to marsz: spokojny, równy krok. A rozstrzelani przez komunę i reakcję są wśród nas, i dumny jest nasz wzrok!”. Refren tej pieśni to słynne „hajlowanie”.
Już nazajutrz stadion ten wykorzystywano na potrzeby ćwiczeń, przemarszów różnych organizacji hitlerowskich, czy oficjalno-militarnych uroczystości podobnych do norymberskich „Parteitagów”. Jak wiadomo, wcześniej bojówki nazistowskie, za pisemną zgodą odpowiednich władz, wykorzystywały do tych celów elbląskie lotnisko. Przeznaczenie tytułowego obiektu dokumentuje między innymi załączone do artykułu zdjęcie – przysięga rekrutów elbląskiego garnizonu w grudniu 1937 r. Przysięgę odbiera dowódca garnizonu – gen. Albert Wodrig.
Lech Słodownik
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
WON!!! #2127927 | 93.105.*.* 5 gru 2016 20:33
Po Niemcach odziedziczyliśmy ,a platfusy rozkraść chcieli do końca i sprzedać za bezcen!Gdyby nie było tego stadionu i basenu to może za Gierka by pobudowali,bo reszta tylko kradła!!!
odpowiedz na ten komentarz
czytelnik II #2127866 | 87.205.*.* 5 gru 2016 19:25
To nie jest żadne propagowanie, a opis historii naszego miasta, jaka by ona nie była.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Kowal #2126395 | 83.9.*.* 3 gru 2016 16:01
Brakuje mi na stronie takich informacji o historii Olsztyna. Jest tyle obiektów na terenie miasta o których mieszkańcy chcieliby wiedzieć.
odpowiedz na ten komentarz
Gazeta #2126384 | 88.156.*.* 3 gru 2016 15:32
niemiecka to i treści hołubiące stare ,,dobre,, czasy.Qrwa!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
czytelnik #2126094 | 188.146.*.* 3 gru 2016 08:16
Dziwne treści i czasy propaguje cykl artykułów o Elblągu, ale może tylko mi się ..........
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)