Zdolni, sumienni i ambitni. Tacy są elbląscy gimnazjaliści



Prawie 30 tysięcy złotych przeznaczyło miasto na stypendia w drugim półroczu 2016 r. dla najlepiej uczących się elbląskich gimnazjalistów. Otrzymało je 139 uczniów.

Wśród nich są Julia Dąbrowska, Karolina Owczarek oraz siostry Aleksandra Stankiewicz i Zuzanna Stankiewicz. Ta czwórka to prymusi, z wysoko wyśrubowaną średnią ocen. 

— Nie chcę zagłębiać się w temat likwidacji gimnazjów, ale dla mnie to dobry czas, w którym mogę rozwijać swoją wiedzę — mówi Aleksandra Stankiewicz.


Jaka jest recepta na świadectwo z czerwonym paskiem?

— Naukę trzeba po prostu lubić, trzeba chcieć się uczyć, bez tego nie będzie sukcesów — mówi Aleksandra. — Należy się rozwijać i pogłębiać wiedzę z dziedzin, w których jest się dobrym. Lubię matematykę i fizykę, myślę więc o studiach inżynierskich, ich kierunku jeszcze nie sprecyzowałam.


Na razie nie wie na co przeznaczy stypendium.

— Na pewno te pieniądze mi pomogą, będę mogła sobie na przykład kupować zbiory do matematyki — mówi Aleksandra. 


Podczas wręczania stypendiów prezydent Elbląga Witold Wróblewski podkreślił, że miasto chętnie inwestuje w zdolną młodzież.

— To piękny moment, gdy wręcza się stypendia uczniom pracowitym, ambitnym i sumiennym. Życzę wam, byście mogli w przyszłości zdobyć zawód pozwalający na wykorzystanie zdobytych umiejętności i spełnianie marzeń — mówił prezydent Wróblewski.


Przyznał, że reforma edukacji, która zakłada likwidację gimnazjów budzi wielkie emocje. 

— Samorząd musi jednak podchodzić do tej sprawy racjonalnie i spokojnie. Dla mnie najważniejsze dobro młodzieży — mówił prezydent
.
daw