Elbląg będzie gospodarzem eliminacji do mistrzostw Europy w futsalu

2017-01-03 15:03:05(ost. akt: 2017-01-03 15:12:37)
Andrzej Bianga (z prawej) z Roberto Menichellim, trenerem reprezentacji Włoch

Andrzej Bianga (z prawej) z Roberto Menichellim, trenerem reprezentacji Włoch

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

W dniach 8-12 kwietnia w hali Sportowo-Widowiskowej przy Al. Grunwaldzkiej w Elblągu odbędzie się jeden z siedmiu turniejów eliminacyjnych w futsalu (halowa piłka nożna) do mistrzostw Europy w Słowenii 2018 rok.
Polska, która jest na 33 miejscu w światowym rankingu, została gospodarzem jednego z turniejów, zaś dzięki inicjatywie Warmińsko - Mazurskiego Związku Piłki Nożnej Elbląg wygrał rywalizację na organizatora imprezy. W turniejach eliminacyjnych weźmie udział dwadzieścia osiem drużyn (7 grup po 4 zespoły).
Do Elblągu zawitają, obok reprezentacji Polski, Hiszpania (drugi zespół światowego rankingu), Serbia (17). Do elbląskiej grupy trafi też zwycięzca z preeliminacji grupy B, gdzie rywalizują Grecja, Mołdawia, Walia lub San Marino. Na finały Euro bezpośrednio zakwalifikują się zwycięzcy grup. Drużyny z drugich miejsc oraz najlepsza z trzeciego zagrają dodatkowo w barażach.

Reprezentację biało-czerwonych prowadzi elblążanin, były zawodnik i trener Olimpii Andrzej Bianga.
— Reprezentacja Polski w 14-osobowym składzie przygotowania do turnieju rozpocznie styczniowym turniejem w Tychach nw którym wystąpią gospodarz mistrzostw Europy Słowenia, Bośnia i Hercegowina oraz Finlandia — informuje trener Bianga. — Wlutym reprezentacja przejdzie czterodniowe konsultacje w Elblągu, zaś pod koniec marca jest ostatnie zgrupowanie przed turniejem eliminacyjnym w Koszalinie, gdzie zakończymy go meczem międzypaństwowym z Niemcami. Na kolejne zgrupowanie wyznaczyliśmy sobie Elbląg, gdzie od 3 kwietnia będziemy trenowali i przygotowywali się do pierwszego spotkania.

— Faworytem turnieju w Elblągu jest drużyna z najwyższej półki światowej - Hiszpania. Oczywiście będziemy grać o jak najlepszy wynik, ale w najgorszym wypadku chcemy zająć drugą lokatę w turnieju — dodaje Andrzej Bianga. — Jestem pewien, że przez kilka dni turnieju emocji i niespodzianek nie powinno zabraknąć. Gorąco wierzę, że na meczach naszej reprezentacji będzie komplet widzów i swoim sportowym dopingiem pomogą nam w odniesieniu sukcesu.
JK

Źródło: Dziennik Elbląski