Żegnamy się z muzealnymi wystawami

2017-01-14 14:00:00(ost. akt: 2017-01-13 12:49:40)
Muzeum w Elblągu

Muzeum w Elblągu

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu przygotowuje się do wielkiego remontu za 12 milionów złotych. Dlatego zamyka stałe wystawy eksponowane w budynku Gimnazjum. Zainteresowani mogą je oglądać jeszcze tylko przez najbliższy tydzień.
Budynek Gimnazjum, który wchodzi w skład kompleksu elbląskiego muzeum, to obiekt o bogatej historii i istotnym znaczeniu dla miasta. Jego najstarsze fragmenty powstawały podczas budowy zamku krzyżackiego w połowie XIII wieku. Budynek przez kilkadziesiąt lat był siedzibą Zgromadzenia Sióstr Brygidek, a po opuszczeniu przez nie miasta został przekazany na powstające Gimnazjum Elbląskie - przez blisko dwa stulecia najlepszą szkołę akademicką w Prusach.

W historii budynek był wielokrotnie przebudowywany, ocalał ze zniszczeń II wojny światowej, ale ze względu na pogarszający się stan techniczny niemal pół wieku temu przeszedł remont kapitalny. Teraz, jak przekonuje dyrekcja Muzeum Archeologiczno-Historycznego, potrzebny jest kolejny.

— W złym stanie jest zwłaszcza dach, w krytycznym jest elewacja, zwłaszcza ściana północna, której odpadające części mogą stanowić zagrożenie dla ludzi — podkreślała w ubiegłym roku dyrektor muzeum Maria Kasprzycka.

Placówka pozyskała unijne dofinansowanie na remont - i to nie małe, bo w wysokości 10 mln zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone na remont generalny budynku Gimnazjum oraz prace wykończeniowe w skrzydle południowym budynku Podzamcza. Oprócz tego zostaną m.in. zmodernizowane dwie istniejące wystawy stałe, a także powstanie pięć nowych ekspozycji.

Prawie dwa miliony złotych wkładu własnego do inwestycji muzeum otrzymało z kasy miasta. Rozmowy były jednak burzliwe. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski do samego końca miał szereg wątpliwości, co do celowości realizacji tego projektu.
— Bardzo kosztowny i złożony projekt nie został na etapie przygotowań skonsultowany przez ekspertów z zewnątrz, ani z prezydentem Elbląga — przypomina Piotr Żuchowski, doradca prezydenta Wróblewskiego, który jest również członkiem rady społecznej muzeum. — To, co ma być w muzeum realizowane, powinno być zgodne z potrzebami mieszkańców Elbląga. Muzeum musi żyć dla Elbląga a nie dla samego siebie — dodaje.

Ostatecznie pieniądze przyznano i przygotowania do remontu można było zacząć. Rozpoczęły się od informacji o zamknięciu stałych wystaw do tej pory eksponowanych w muzeum. Nie zobaczymy już m.in. jednej z najpiękniejszych wystaw muzealnych „Ceramika Kadyńska”, której zbiory mogliśmy podziwiać dzięki uprzejmości jej właściciela. Elblążanin Edward Parzych zebrał największą w Polsce i drugą co do wielkości na świecie kolekcję ceramiki z powstałej w 1905 roku Kadyńskiej Wytwórni Majoliki. Obecnie liczy ok. 500 przedmiotów. — To rzeźby i naczynia wykonane w technikach terakoty, majoliki i kamionki, o charakterystycznej brązowo-szafirowo-złotej barwie, ceramika budowlana oraz wyroby garncarskie: naczynia, rzeźby figuralne, płaskorzeźby i przedmioty codziennego użytku stanowiące odzwierciedlenie różnorodnych stylów oraz technik stosowanych w Kadyńskiej Wytwórni Majoliki. Żałuję, że swego czasu nie kupiłem żadnego obiektu w Kadynach, bo tam mógłbym zorganizować muzeum ceramiki kadyńskiej. W tej chwili mój zbiór jest ogromny i już zwyczajnie nie mam miejsca, by go eksponować — mówi kolekcjoner.

Każdy, kto chce obejrzeć pozostałe ekspozycje prezentowane w budynku Gimnazjum, musi się pospieszyć. Przed nami wielkie zamknięcie wystaw, który odbędzie się 20 stycznia o godz. 17.
— Po tym terminie nie będą już dostępne wystawy czasowe: „Elbląska la Belle Epoque...” i „Co robimy w ukryciu” oraz wystawy stałe „W żuławskim domu”, „W elbląskiej kamienicy”, „Rzemiosło Elbląskie” oraz „Mennica w Elblągu”. Zamknięte będą także „Sala Kacpra Bekiesza” i „Gabinet Egipski” w budynku Podzamcza. Czy zabytki pojawią się ponownie w wyremontowanych wnętrzach? — Zobaczycie — tajemniczo odpowiadają muzealnicy.
AS

Źródło: Dziennik Elbląski