To było nocne bieganie na orientację dla prawdziwych twardzieli

2017-01-15 23:27:04(ost. akt: 2017-01-16 07:17:21)

Autor zdjęcia: EKO Gryf

W piątek 13 grudnia w elbląskiej Bażantarni zostały rozegrane I nocne marszobiegi na orientację. Na starcie pojawiło się 42 „nocnych marków”.

W piątek 13 stycznia zostały rozegrane I nocne marszobiegi na orientację zorganizowane przez Elbląski Klub Orienteeringu GRYF przy Klubie 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej we współpracy z MOSiR-em. Zawody odbyły się przy idealnej zimowej pogodzie. Było bezwietrznie, lekko padał jeszcze śnieg, a temperatura była bliska 0-1 stopnia Celsjusza. Na starcie pojawiło się 42 „nocnych marków”. Były to zawody typu „scorelauf czyli „biegaj i licz”.
Mimo że prawie wszyscy biegali już w Bażantarni, to jednak w nocy, mimo dobrej widoczności przy leżącym śniegu, wszystko może być do siebie podobne. Zawodnicy byli wyposażeni w tzw. „czołówki” i latarki co w znacznym stopniu pomogło im odnajdywać punkty kontrolne, które były wyposażone w elementy odblaskowe. W poszczególnych kategoriach zwyciężyli:

I. OPEN-kobiety:
1. Olga STOLARSKA -ELBLĄG
2. Marta DRZEŻDŻON --ELBLĄG

II OPEN – MĘŻCZYZNI:
1.Piotr ŚWIATKOWSKI -ELBLĄG –WOLINIUSZ- TEAM
2.Marcin ŻAK -ELBLĄG
3.Marcin KOCH -ELBLĄG

III ZESPOŁOWA:
1.Rodzina MAZURÓW -ELBLĄG
2. Rodzina BANACHÓW -ELBLĄG
3.Rodzina TYPAŃSKICH – zespół nr 1- -ELBLĄG
4. Zespól „PEREŁKI” -ELBLĄG
5. Rodzina TYPAŃSKICH – zespół nr 2- -ELBLĄG
6. Zespól „POKORNI” -PWSZ ELBLĄG
7. Rodzina „DREAM- TEAM” -ELBLĄG
8 Zespól „MELANŻ- TEAM” -ELBLĄG
9. Zespól „NIEPOKORNI” -PWSZ ELBLĄG
10 Rodzina DUDKÓW -ELBLĄG
11. Rodzina WĄSICKICH -ELBLĄG
12 Zespól „DRUZYNA A” -ELBLĄG

Po zakończonym biegu organizatorzy zapewnili zawodnikom gorąca herbatkę zorganizowaną przez rodzinę Typańskich, a także ognisko w wiacie „Irenka”, gdzie można było sobie upiec kiełbaski. Najlepszym wręczono dyplomy, a także napoje dla dorosłych (byli bardzo zadowoleni) z napisami „ZWYCIĘZCA”, ufundowane przez niezawodną panią Janinę Banach. Trasy zaplanował i przygotował także niezawodny budowniczy Kazimierz Szulzycki, za co zawodnicy podziękowali mu oklaskami. Sprzyjająca aura spowodowała że studenci PWSZ ulepili wspaniałego bałwana (GOLEMA), który na pewno doczeka wiosny. Organizatorzy dziękują wszystkim za przybycie a zwłaszcza wszystkim studentom po wodzą niezawodnego druha BIELIKA. Gratulacje także dla najstarszej rodziny orientalistów czyli Państwa Czesławy i Andrzeja Wąsickich, którzy nie odpuszczają żadnych zwodów, prawdziwi twardziele.
Organizatorzy zapraszają na kolejne nocne zawody, które odbędą się wiosną.
EKO Gryf