Studniówka Zespołu Szkół Zawodowych. Wzruszające słowa od dyrektora [zdjęcia]

To pierwsza po sześciu latach przerwy studniówka w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 przy ul. Zamkowej w Elblągu. Z piątku na sobotę w lokalu "U Aktorów" przy ul. Dębowej bawi się blisko 30 uczniów z dwóch IV klas o profilu technik pojazdów samochodowych oraz specjalności technik odlewnik wraz z osobami towarzyszącymi.

Jak tradycja każe, bal otworzył polonez. Były także podziękowania dla dyrekcji szkoły, nauczycieli i rodziców. Uczestnicy obejrzeli także film pt. "Dzień z życia szkoły" oraz dowiedzieli się, jakie są najpopularniejsze przesądy dotyczące matury. A do nich należy m.in. ten związany z kolanem dyrektora, chociaż, jak zaznaczyli uczniowie, wydaje się on nieco ryzykowany. Przesąd mówi, że szczęście przynosi złapanie dyrektora za kolano. Aby dobroczynny efekt był jeszcze lepszy należy zrobić to z zaskoczenia.

Wzruszające przemówienie wygłosiła dyrektor szkoły Barbara Iwona Ciechorska.
— Gdy patrzę dzisiaj na was, to widzę na tej sali już nie tylko młodzież, lecz pełnych nadziei, gotowych wejść w dorosłe życie młodych ludzi. Dla mnie to chyba pierwsza okazja, żeby powitać was w świecie dorosłych, w świecie odpowiedzialnych zachowań i poważnych decyzji — mówiła. — Studniówka to czas zabawy, to okazja, żebyśmy razem spędzili beztrosko i wesoło noc. To chyba pierwsza taka noc w życiu, kiedy uświadomicie sobie, że nie jesteście już dziećmi. I nie chodzi tu tylko o wygląd: garnitur, piękna suknia, modna fryzura. To poczucie, że dojrzeliście do tego, by mierzyć się ze światem i ze swoimi marzeniami. Nie mogę wam obiecać, że będzie to łatwe, ale nie ma rzeczy niemożliwych. O marzenia trzeba walczyć. Mimo trudnych czasów, w jakich przyszło nam żyć, nie rezygnujcie z marzeń.

Dyrektor szkoły życzyła uczniom pomyślności, połamania piór i odwagi, która dodaje skrzydeł i prowadzi w wymarzonym kierunku.
AKT