To był pomysł 19-latków na "biznes". Sprzedaż kradzionych tuj

2017-01-25 16:42:36(ost. akt: 2017-01-25 16:54:26)

Autor zdjęcia: archiwum POK

Elbląscy policjanci kryminalni nazwali złodziei, których poszukiwali, "ogrodnikami". Dwoje 19-latków kradło z posesji w okolicach Elbląga tuje, później je odsprzedawali, a zdobyte pieniądze chcieli pomnożyć... w salonach gier. Bezskutecznie.
Wysłużony opel vectra i… pomysł jaki się zrodził w głowach dwóch 19-latków z Gronowa Elbląskiego, doprowadził najpierw do złości kilkunastu właścicieli posesji, później natomiast do zatrzymania samych „ogrodników”. Dwaj mężczyźni wyrywali z okolicznych działek w Gronowie Elbląskim, Karczowiskach i Oleśnie drzewka tui, a następnie sprzedawali po tańszej niż rynkowa cenie.

Podczas jednej wyprawy mężczyźni wyrywali blisko 60 krzewów – tyle bowiem mieściło im się w bagażniku opla. Policjanci ustalili i zatrzymali obu sprawców. Teraz odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Jak ustalili funkcjonariusze, jeden z 19-latków pieniądze ze sprzedaży kradzionych krzewów próbował pomnażać w salonach z automatami do gry - niestety bezskutecznie.
Teraz obaj odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci odzyskali część ukradzionych krzewów.

Źródło: Dziennik Elbląski