Mieli świetny pomysł na biznes. W realizacji pomoże miasto
2017-02-06 13:09:40(ost. akt: 2017-02-06 13:16:30)
Władze miasta wraz z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową zdobyły 850 tys. zł, które umożliwią młodym przedsiębiorcom zrealizować swój pomysł biznesowy bez konieczności ponoszenia wysokich kosztów i ryzyka. Powstało 20 nowych miejsc do pracy.
14 nowych, młodych firm na elbląskim rynku oficjalnie rozpoczęło swoją działalność w pomieszczeniach po akademiku PWSZ przy ul. Zacisze w ramach tzw. Akademickiego Biura Przedsiębiorczości.
Władze uczelni wolne przestrzenie zaadoptowały pod biura. Pięć kolejnych miejsc dla nowych firm utworzono zaś w Elbląskim Parku Technologicznym. Projekt potrwa około dwóch lat i dofinansowano go kwotą 850 tys zł. Pieniądze pochodzą z nowego, unijnego budżetu.
— To przedsięwzięcie wiąże się z pomysłami na strategię naszej uczelni. Postanowiliśmy utworzyć w PWSZ Centrum Współpracy z Otoczeniem Gospodarczym, Społecznym i Instytucjonalnym. W ramach tego centrum działa Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości, Centrum Transferu i Technologii, Akademickie Biuro Karier, Centrum Doradztwa i Potwierdzania Kompetencji Zawodowych a także Biuro Praktyk Zawodowych. W ten sposób wszystkie komórki uczelni przeznaczone do współpracy z regionem będą się mieściły w jednym miejscu — mówi prof. Zbigniew Walczyk, rektor PWSZ w Elblągu.
W ramach projektu 19 młodych przedsiębiorców odebrało w poniedziałek (6 lutego) umowy o rozpoczęciu działalności w Inkubatorze na Zaciszu oraz w biurach EPT. Pomoc została udzielona przedsiębiorcom, którzy po raz pierwszy spróbowali życia zawodowego na własny rachunek, a także firmom, które istnieją na rynku nie dłużej niż trzy lata. W ramach projektu będą oni mogli liczyć na własny lokal (bezpłatny), obsługę prawną i księgową, dostęp do bazy ofert pracy, wymiany informacji oraz spotkań z doradcami i doświadczonymi przedsiębiorcami.
Taka pomoc będzie świadczona przez 10 miesięcy.
— Zajmuję się produkcją kajaków dla dzieci. To nisza, bo odkryłem, że kajak powinien rosnąć razem z zawodnikiem, więc zaprojektowałem model, w którym naukę może podjąć nawet 3-letnie dziecko. Taki kajak jest zwinny, mały i zaprojektowany tak, by najmłodsi mogli czuć się w nich swobodnie i się nie wywracali _ opowiada Krzysztof Gąsiorek z firmy Future Kids. — Dzięki pomocy Inkubatora będziemy w stanie wyjść na rynek globalny. Chcemy także zastrzec nasze wzory przemysłowe, by nie zostały zaadoptowane przez innych producentów.
— Zajmuję się produkcją kajaków dla dzieci. To nisza, bo odkryłem, że kajak powinien rosnąć razem z zawodnikiem, więc zaprojektowałem model, w którym naukę może podjąć nawet 3-letnie dziecko. Taki kajak jest zwinny, mały i zaprojektowany tak, by najmłodsi mogli czuć się w nich swobodnie i się nie wywracali _ opowiada Krzysztof Gąsiorek z firmy Future Kids. — Dzięki pomocy Inkubatora będziemy w stanie wyjść na rynek globalny. Chcemy także zastrzec nasze wzory przemysłowe, by nie zostały zaadoptowane przez innych producentów.
Młodzi przedsiębiorcy przyznają, że problemem jest także odpowiednia reklama ich produktu.
— Reprezentuję branżę, która zajmuje się warsztatami rozwojowymi dla dorosłych i młodzieży. Istniejemy na rynku dwa lata, ale to co u nas kulej to marketing. Nie umiemy się dobrze zaprezentować i sprzedać. Liczymy że w Inkubatorze znajdą się specjaliści od marketingu i wizerunku w mediach społecznościowych, którzy pomogą nam wypłynąć na szerokie wody – mówi Michał Łapiński, z firmy Kacze Bagno.
— Reprezentuję branżę, która zajmuje się warsztatami rozwojowymi dla dorosłych i młodzieży. Istniejemy na rynku dwa lata, ale to co u nas kulej to marketing. Nie umiemy się dobrze zaprezentować i sprzedać. Liczymy że w Inkubatorze znajdą się specjaliści od marketingu i wizerunku w mediach społecznościowych, którzy pomogą nam wypłynąć na szerokie wody – mówi Michał Łapiński, z firmy Kacze Bagno.
Projekt, w ramach którego działa Inkubator pomoże też młodym przedsiębiorcom skorzystać z bazy ofert pracy, opracowania logotypów firm czy nawet wydruku gadżetów. — Na początku wszystko jest trudne: są koszta stałe, opłaty za rachunki, Internet... Inkubator da mi możliwość łatwiejszego, zawodowego startu. Liczę, że po zakończeniu projektu będę mogło dalej, na preferencyjnych warunkach korzystać z jego możliwości — dodaje Anita Pawlak, która prowadzi w Elblągu sklep ze zdrową żywnością.
Pierwszy etap projektu potrwa do 30 listopada 2017 roku. Drugi etap, w którym zostanie przeprowadzona adaptacja kolejnego piętra akademika pod pomieszczenia biurowe, jest obecnie w merytorycznej ocenie.
as
Pierwszy etap projektu potrwa do 30 listopada 2017 roku. Drugi etap, w którym zostanie przeprowadzona adaptacja kolejnego piętra akademika pod pomieszczenia biurowe, jest obecnie w merytorycznej ocenie.
as
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez