Zwycięstwo Fumez! Muzycy z Elbląga najlepsi na Rockmanii

V Ogólnopolski Przegląd Zespołów Rockowych Rockmania odbył się w minioną sobotę w Miejskim Ośrodku Kultury i Sztuki w Bielawie (woj. dolnośląskie).
— Rockmania to impreza ciesząca się na południu Polski bardzo dużym zainteresowaniem. Przegląd to świetna impreza dla wszystkich, dla których muzyka jest czymś więcej niż tylko nutami zapisanymi na pięciolinii. Impreza skierowana jest do grup muzycznych grających wszelkie odmiany rocka. To doskonała szansa do tego, aby pokazać się znajomym, publiczności oraz zaprezentować swój dorobek artystyczny — mówi Filip Górski, basista w zespole Fumez.

Do tegorocznej edycji Rockmanii zakwalifikowało się 16 zespołów z całej Polski. Na scenie zagrało zaś 12 kapel.
— Konkurencja była naprawdę duża, a na scenie zaprezentowały się m.in. takie zespoły jak Frankenstein Children. Chłopaki zdobyli do tej pory wyróżnienia na wielu przeglądach i festiwalach w całym kraju. Warto też podkreślić udział zespołu Issel, który na Rockmanii zajął drugie miejsce. To kapela, która łączy melodię z klasycznym metalem i progresją, ze świetną wokalistką na czele. Znaleźć się wśród tych zespołów i to na najwyższym podium pudła to naprawdę ogromny zaszczyt — podkreśla Filip Górski.

Chłopaki z Fumez zaprezentowali na Rockmanii trzy autorskie utwory. Jury, w skład którego weszli Szymon Wydra, Maciej Adam Wiatr oraz Michał Gawlicz docenili w grze elbląskiego zespołu ciekawe kompozycje, jakość grania i technikę oraz ruch sceniczny. Fumez wyjechał z Bielawy z pierwszym miejscem i nagrodą w wysokości tysiąca złotych.
— To nasza pierwsza nagroda zdobyta na takiej imprezie. Myślę, że to kolejny krok służący naszemu muzycznemu rozwojowi. Gramy razem dwa lata, nie kończyliśmy akademii muzycznych i jesteśmy absolutnymi samoukami. Myślę, że to daje nam pewną swobodę w grze, na którą nie pozwalają sobie wykształceni muzycy. My gramy wbrew pewnym zasadom a z tego często powstają oryginalne kompozycje, które na rynek muzyczny mogą wnieść pewien powiew świeżości — dodaje basista Fumez.

Elbląski zespół ma już na koncie tzw. epkę wydaną w listopadzie 2016 roku. Znalazło się na niej pięć zupełnie różnych muzycznie utworów. Krążek, który nazywa się po prostu "Fumez" zawiera spokojne, rockowe ballady jak w utworze „Niebo”, gdzie muzycy wykorzystali tekst Krzysztofa Kamila Baczyńskiego z wiersza pod tym samym tytułem, jak i mocne, kosmiczne i rockandrollowe granie, prezentowane choćby w kawałku „Shine”.
— W ciągu ostatnich miesięcy skupiliśmy się na jej promocji, organizując sobie i grając coraz więcej koncertów m.in. w trójmiejskich klubach muzycznych. Przed nami nowy sezon i kolejne muzyczne wydarzenia, na których chcemy być obecni. Elbląskiej publiczności będziemy chcieli pokazać się m.in. latem, na koncercie towarzyszącym naszemu rodzimemu festiwalowi Elbląg Rocks Europa — mówi Filip.

Zespół Fumez powstał w styczniu 2015 roku. Wszystko zaczęło się od spotkania Piotra Matkiewicza i Filipa Górskiego - których odwiecznym marzeniem było granie w kapeli rockowej. Po krótkim czasie do zespołu dołączył młodszy z braci Górskich - Kacper, który zajął stanowisko za "garami". W marcu tego samego roku do zespołu dołączył Dominik Sienkiewicz, który oprócz gitary dołożył również swoje umiejętności wokalne. Kilka miesięcy później zespół zagrał swój pierwszy koncert w elbląskim pubie Sąsiedzi. Muzyka zespołu to połączenie kilku nurtów muzycznych, którego efektem jest szeroko pojęte rockowe brzmienie, oparte na emocjach a nie technicznych popisach.
as