Najlepsi z najlepszych otrzymali stypendia prezydenta

2017-04-06 14:07:22(ost. akt: 2017-04-06 14:18:53)
Stypendium od prezydenta odbiera Klaudia Parczewska

Stypendium od prezydenta odbiera Klaudia Parczewska

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Jednym nauka przychodzi łatwiej, innym trochę ciężej, ale wszyscy mogą pochwalić się bardzo dobrymi ocenami i wysoką średnią. 100 uczniów elbląskich gimnazjów odebrało w czwartek (6.04) jednorazowe stypendia prezydenta Elbląga w wysokości od 170 do 470 złotych.
W budżecie Elbląga na ten rok na stypendia dla zdolnych gimnazjalistów przeznaczono 60 tys. zł. Dziś ponad 26,6 tys. zł trafiło łącznie do 100 elbląskich gimnazjalistów, którzy wyróżnili się wynikami w nauce w pierwszym semestrze tego roku szkolnego.

— Cieszę się, że mamy w Elblągu tak zdolną młodzież. I nie mówię ty tylko o wynikach jakie osiągają w nauce. Całkiem niedawno miałem przyjemność wręczać stypendia sportowe młodym elblążanom, a zaledwie trzy dni temu uhonorowałem nagrodami kulturalnymi wielu naszych zdolnych uczniów. To niezwykle istotne, że wielu z nich może się także poszczycić wieloma pasjami pozaszkolnymi — mówi Witold Wróblewski, prezydent miasta.

O tym, jak ważne jest łączenie pożytecznego z przyjemnym wie Klaudia Parczewska. Uczennica pierwszej klasy Gimnazjum nr 3 została wyróżniona jako najlepsza z najlepszych. Klaudia może się pochwalić imponującą średnią 6,0. Uwielbia nauki ścisłe: matematykę, chemię i fizykę. Jej marzeniem jest dostać się w przyszłości na medycynę.

— Nauka zawsze przychodziła mi z łatwością. Wysoką średnią miałam już od podstawówki. Bardzo dużo rzeczy zapamiętuję z lekcji, stąd po szkole zostaje mi jeszcze czas na małe przyjemności. Lubię grać na gitarze, a szczególnie na ukulele. Może ten ostatni wydaje się być instrumentem nieco egzotycznym, ale jest naprawdę prostym "w obsłudze": grę można szybko opanować, a efektem są przyjemne dźwięki, całkiem inne niż w klasycznej gitarze. Kocham także Włochy, interesuję się językiem i kulturą tej części świata, dlatego uczęszczam na dodatkowe zajęcia, które tę pasję jeszcze we mnie rozwijają — opowiada Klaudia.

Doskonałe wyniki w nauce nie przychodzą jednak same. To efekt solidnej pracy.
— Wprawdzie ja zapamiętuję dużo informacji z lekcji, ale czasem trzeba sobie odmówić pewnych przyjemności i przysiąść do nauki, szczególnie przed jakimś trudnym testem — przyznaje Szymon Krzykwa, drugoklasista Niepublicznego Gimnazjum Regent (średnia 5,0). — Bywa, że naukę trudno jest połączyć z pasją. A moją jest piłka nożna, którą trenuję w jednym z elbląskich klubów sportowych. Mam nawet kilka osiągnięć na podium zdobytych w Mistrzostwach Województwa. Ale myślę, że odpowiednia organizacja pracy może szybko rozwiązać te problemy. I na razie to mi się udaje.

Na co młodzi zdolni przeznaczą pieniądze ze stypendium? Mówią, że m.in. na pomoce naukowe, książki, sprzęt sportowy, dodatkowe treningi— Ale też i na swoje drobne, małe przyjemności. Bo przecież nie samą nauką człowiek żyje — śmieje się Klaudia.
as

Źródło: Dziennik Elbląski