Grają już od 90 lat. Piękny jubileusz orkiestry z Zielonki Pasłęckiej

2017-04-18 13:05:13(ost. akt: 2017-04-18 13:05:47)
Orkiestra Dęta OSP z Zielonki Pasłęckiej

Orkiestra Dęta OSP z Zielonki Pasłęckiej

Autor zdjęcia: arch. orkiestry

W ich repertuarze znajdują się pieśni patriotyczne, kościelne czy wojskowe. Ale nieobcy jest im także repertuar rozrywkowy. Orkiestra Dęta OSP z Zielonki Pasłęckiej obchodzi 90-lecie istnienia.
Historia Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej z Zielonki Pasłęckiej rozpoczęła się na początku dwudziestego wieku. Dokładnie w 1927 r. Jej dzieje są związane z losem Polaków zamieszkałych we wsi Ulaniki, w powiecie Łuckim na Wołyniu.

— To tam powołano pierwszą orkiestrę dętą pod kierunkiem Bazylego Sawczuka. Muzycy grali wtedy głównie na uroczystościach kościelnych i weselach. Jednym z ważniejszych wydarzeń przed wojną, które obsługiwała orkiestra, była na pewno wizytacja marszałka Józefa Piłsudskiego w Łucku w 1930 r. — opowiada Adrian Bracki, obecny kapelmistrz orkiestry. — Na Wołyniu orkiestra działała do 1944 r. Rok później mieszkańcy wsi, w ramach przesiedleń, przybyli do Zielonki Pasłęckiej, gdzie osiedlili się. Tutaj też postanowiono reaktywować działalność orkiestry. Pierwszym większym koncertem, jaki dała na tutejszych terenach, była pasterka w 1945 r. w parafialnym kościele w Zielonce Pasłęckiej.

Po 1945 r. zespół grał głównie na pochodach pierwszomajowych, imprezach powiatowych i kościelnych. W międzyczasie powiększono i odmłodzono stan osobowy orkiestry.
— W 1955 r. działalność zespołu zawieszono, bo większość młodych mężczyzn została wcielona do wojska. Po trzech latach przerwy orkiestrę ponownie zorganizował Celestyn Torucki. Zespół rozpoczął działalność wiosną 1958 r. Orkiestra została objęta patronatem straży pożarnej i zarejestrowana w Zarządzie Wojewódzkim Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Olsztynie jako orkiestra OSP w Zielonce Pasłęckiej — opowiada Adrian Bracki.

Kapelmistrz Torucki kierował orkiestrą nieprzerwanie przez 58 lat, aż do 2015 r.
— W tym czasie orkiestra dęta rozwijała się poprzez uświetnianie swoją obecnością różnego typu imprez państwowych, kościelnych i świeckich. Zdobywała wiele nagród biorąc udział w wojewódzkich przeglądach orkiestr dętych, niejednokrotnie stając na podium i to nierzadko na pierwszym miejscu — dodaje Adrian Bracki.

Ważną rolę w kwestii zapewnienia ciągłości trwania orkiestry odgrywa społeczność Zielonki Pasłęckiej i Marzewa. Młodzież z tych miejscowości ma bowiem możliwość realizacji swoich zainteresowań artystycznych.
— W skład zespołu zawsze wchodziła młodzież, zarówno chłopcy, jak i dziewczęta. Obecnie liczy sobie 25 muzyków, w tym pięć pań. Najmłodszy ma 8, najstarszy 62 lata. Można więc powiedzieć, że orkiestra też całe pokolenia. Ja swoją muzyczną ścieżkę w orkiestrze wydeptywałem mając już pięć lat, a do grania namówił mnie tata, który też jest muzykiem orkiestry. W tej chwili w zespole gra sześciu mężczyzn z rodziny Brackich — śmieje się pan Adrian.

Muzycy z orkiestry w Zielonce Pasłęckiej to przede wszystkim ochotnicy, którzy dobrowolnie przystąpili do muzycznej braci. W ciągu ostatnich lat brali m.in. udział w Pielgrzymce Strażaków na Jasną Górę, gdzie razem zagrało wtedy 150 orkiestr z całej Polski. Koncertowali także w niemieckim mieście Itzehoe z zaprzyjaźnioną tamtejszą orkiestrą oraz brali udział w koncertach w hołdzie Janowi Pawłowi II w Bazylice w Licheniu.

— Od wielu lat Orkiestra Dęta OSP w Zielonce Pasłęckiej uświetnia wszystkie ważne uroczystości i to nie tylko na terenie powiatu. W repertuarze mamy zarówno pieśni patriotyczne, kościelne, wojskowe, jak i te związane z muzyką popularną i rozrywkową. To repertuar „do tańca i do różańca” — uśmiecha się kapelmistrz Bracki.
Najbliższą okazją do wysłuchania umiejętności orkiestry będzie koncert jubileuszowy, który odbędzie się 22 kwietnia w domu kultury w Zielonce Pasłęckiej (godz. 16). Poprzedzi go uroczysta msza święta odprawiona w Sanktuarium Jezusa Miłosiernego o godz. 15. Wstęp na uroczystości jest wolny.
as

Źródło: Dziennik Elbląski