Ponad tysiąc ofert pracy na targach w Elblągu

2017-04-25 13:13:27(ost. akt: 2017-04-25 14:13:00)
Targi Pracy i Edukacji w Elblągu 2017

Targi Pracy i Edukacji w Elblągu 2017

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Elbląskie Targi Pracy i Edukacji odbyły się po raz dwudziesty pierwszy. Na zainteresowanych czekało 1100 ofert pracy.
Elbląskie Targi Pracy Edukacji odbyły się we wtorek (25.04) w hali sportowo-widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej 135. Tego dnia zaprezentowało się 90 wystawców, w tym 41 pracodawców z 1100 ofert pracy.

— Gościmy dziś firmy i instytucje z Elbląga i okolic zainteresowane m.in fachowcami z branży stolarskiej czy metalurgicznej. Proponujemy oferty pracy dla spawaczy, monterów, brygadzistów, operatorów maszyn i wózków widłowych, stolarzy, ale także magazynierów, handlowców, ubezpieczycieli czy osób związanych z pracą biurową.Są z nami agencje pracy, szkoły, organizacje pozarządowe i stowarzyszenia zajmujące się rynkiem pracy i wsparciem przedsiębiorczości — mówi Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu, organizatora imprezy.

We wtorek halę przy al. Grunwaldzkiej odwiedziło kilkaset osób. Niektórzy przyszli z nadzieją na znalezienie konkretnej oferty, inni - z ciekawości.

— Widzę, że przekrój proponowanych ofert jest duży, bo zakłady szukają pracowników wysoko wyspecjalizowanych, ale też i robotników fizycznych. Ja wiele lat pracowałam jako szwaczka, ale obawiam się, że w zawodzie raczej już nie znajdę pracy. Patrzę na oferty związane przede wszystkim z pracą fizyczną, choć poważnie zastanawiam się, czy nie wyjechać za granicę. Jestem jeszcze w pełni sił, dzieci odchowałam, więc czemu by nie spróbować — mówi Jadwiga Grążel z Elbląga.

Ofert pracy za granicą na targach bowiem nie brakowało.
— Szukamy hydraulików, malarzy pokojowych, elektryków, a przede wszystkim opiekunów osób starszych. Tu mile widziane jest także doświadczenie, choć niekoniecznie. Zainteresowani nie powinni się obawiać języka, bo jesteśmy w stanie przed wyjazdem podszkolić naszych pracowników tak, by posługiwali się niemieckim w stopniu komunikatywnym. Wystarczy tylko mieć chęci. A to przekłada się na zarobki, bo za godzinę pracy oferujemy nawet 10,5 euro "na rękę". Codziennie jesteśmy w stanie zaproponować nawet 40 ofert pracy, przede wszystkim jako opiekun osób starszych do domów prywatnych — mówi Joanna Arlik z jednej z firm prezentujących się na targach.

Na targach były obecne również lokalne firmy. Te zakłady szukają w dużej mierze kadry wykwalifikowanej.
— Mamy dziś oferty pracy dla stolarza meblowego i operatora maszyn stolarskich. W ostatnim czasie zauważamy wręcz niedosyt tych pracowników na rynku pracy. Nie ukrywam, że ciężko jest też znaleźć dobrego fachowca. Nawet młode osoby, zaraz po szkole, z wykształceniem niechętnie pojawiają się w zakładzie i nie chcą nawet spróbować podjąć pracy — mówi Ines Kuraś, reprezentująca jedną z firm z branży stolarskiej.

A zapotrzebowanie na fachowców na elbląskim rynku pracy jest ogromne. Doskonale wiedzą o tym dyrektorzy szkół zawodowych, które z racji zmian oświatowych od września 2017 roku będą działały jako szkoły branżowe I stopnia.

— W nowym roku szkolnym będziemy mocno promowali kierunki blacharz samochodowy i lakiernik z uwagi na to, że mamy sygnały od elbląskich firm, iż fachowcy tego typu są przez nich pilnie poszukiwani. Z czterema takimi firmami podpisaliśmy już porozumienie, a nasi uczniowie będą w tych zakładach m.in. odbywać praktyki. Najlepsi będą także mogli liczyć na zatrudnienie. Cieszy nas, że dzięki rozbudowie Centrum Kształcenia Praktycznego, w którym także praktykujemy, powstaną nowe warsztaty. Także nasza szkoła od przyszłego roku otwiera u siebie trzy pracownie: rysunku technicznego, przepisów ruchu drogowego i pojazdów samochodowych. Myślę, że szkolnictwo zawodowe zmierza w dobrym kierunku — mówi Barbara Ciechorska, dyrektor ZSZ nr 1 w Elblągu.

Na koniec 2016 r. liczba bezrobotnych z Elbląga i okolic wynosiła nieco ponad 8,9 tys. osób. W samym mieście zanotowano zaś stopę bezrobocia na poziomie 11,4 procent.

— W tej chwili sytuacja w mieście jest dość dobra, bo stopa bezrobocia jest na poziomie 11,8 proc. i mam nadzieję, że będzie to tendencja malejąca, tak jak w poprzednim roku. Zdecydowanie gorsza jest sytuacja w powiecie, gdzie zarejestrowanych jest obecnie ponad 4,8 tysiąca osób bezrobotnych. To przekłada się na stopę bezrobocia wysoką na 21 procent — mówi Iwona Radej. — Dlatego liczymy, że Targi Pracy i Edukacji będą na pewno okazją do rozeznania się wśród gąszczu ofert i stworzą możliwość bezpośredniej rozmowy z potencjalnym pracodawcą. Po ubiegłorocznych, jesiennych targach, pracę podjęło 95 osób.
as

Źródło: Dziennik Elbląski