Olimpia w sobotę zagra z Siarką. Bez najlepszego snajpera

2017-04-28 08:42:39(ost. akt: 2017-04-28 07:44:09)
Łukasz Pietroń (przy piłce)

Łukasz Pietroń (przy piłce)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Piłkarze II-ligowej Olimpii Elbląg w sobotę na własnym stadionie zagrają z Siarką Tarnobrzeg, z którą jesienią przegrali aż 1:4. W elbląskim zespole zabraknie Łukasza Pietronia, za to do gry wraca Anton Kołosow.
Sobotni (29.04) mecz w Elblągu zapowiada się jako jedno z najciekawszych wydarzeń 28. kolejki spotkań. Na stadionie przy ul. Agrykola (godz. 17) zmierzą się drużyny z górnej części tabeli: miejscowa Olimpia (6 miejsce) i Siarka Tarnobrzeg (5).

Do tego spotkania gospodarze przystąpią poważnie osłabieni. Z powodu żółtych kartek nie będzie mógł wystąpić Łukasz Pietroń, obecnie otwierający klasyfikację snajperów III ligi z 13 golami na koncie.
— Szkoda, że nie mogę pomóc drużynie w sobotę, ale trzymam za nią mocno kciuki. Jesienią przegraliśmy z Siarką 1:4, ale na tak wysoką porażkę, z przebiegu gry, nie zasłużyliśmy — mówi Pietroń. — Prowadziliśmy 1:0 i mieliśmy kolejną okazję do podwyższenia wyniku. Kto wie, jakim wówczas wynikiem zakończyłoby się to spotkanie. Niestety, później tylko do siatki trafiali już tylko piłkarze Siarki.

Bilans dotychczasowych występów Siarki to 12 zwycięstw, 9 remisów i 6 porażek.
— Doceniamy naszego przeciwnika, ale nie stoimy na straconej pozycji. Na pewno będzie ciężko, bo Siarka cały czas zgłasza aspiracje do awansu — mówi Pietroń.

Siarka na mecz do Elbląga wyruszy w piątek rano. W sobotę będzie musiała sobie radzić bez Marcina Stefanika i Jana Grzesika.
— Dla mnie Olimpia to jeden z najlepszych zespołów w tej lidze — stwierdza trener zespołu Włodzimierz Gąsior. — Elblążanie przewyższają nas rutyną i mają w składzie bardziej wartościowych zawodników. My zagramy z sześcioma-siedmioma młodzieżowcami w podstawowym składzie, jednak tanio skóry nie sprzedamy. To ciekawa generacja młodych piłkarzy, którzy robią znaczne postępy i z każdym spotkaniem grają coraz lepiej — dodaje.

Piłkarze Olimpii mają za sobą trzy mecze bez porażki. Żółto-biało-niebiescy ostatnio zremisowali z ROW 1964 Rybnik 1:1, a wcześniej pokonali Legionovię Legionowo 4:3 i Gryf Wejherowo 4:1.
— Tę serię bez porażki chcemy kontynuować — zapowiada Damian Szuprytowski, pomocnik Olimpii. — Na pewno to będzie ciężki pojedynek dla obu drużyn, a która z nich szybciej opanuje nerwy, ta może okazać się lepsza. Przede wszystkim musimy grać bardziej uważnie w defensywie. Zapowiada się ciekawy mecz.
W sobotę na pewno będzie mógł zagrać napastnik Anton Kołosow, którego ostatnio zabrakło w Rybniku.

II liga, mecze 28. kolejki:
Stal Stalowa Wola — Gryf Wejherowo (w pierwszej rundzie 1:0), GKS Bełchatów — Legionovia Legionowo (0:1), Warta Poznań — ROW Rybnik (2:1), Olimpia Elbląg — Siarka Tarnobrzeg (1:4), Polonia Warszawa — Radomiak Radom (0:1), Odra Opole — Puszcza Niepołomice (1:1), Polonia Bytom — Rozwój Katowice (0:2), Raków Częstochowa — Błękitni Stargard (2:2), Kotwica Kołobrzeg — Olimpia Zambrów (1:2).
JK