Szlak Kulturowy Kanału Elbląskiego jest potrzebny
2017-05-11 17:26:38(ost. akt: 2017-05-11 15:34:56)
Projektowany Szlak Kanału Elbląskiego o długości ponad 82 kilometrów ma ogromny potencjał turystyczny i może być jedną ze sztandarowych marek promujących zieloną krainę statków i pochylni. O tym, jak promować i inwestować w rozwój turystyki w tym rejonie rozmawiano podczas debaty i warsztatów, które odbyły się w czwartek (11.05) w Elblągu.
10 lat temu samorządy, organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy i mieszkańcy z gmin położonych nad Kanałem Elbląskim połączyli swoje siły, tworząc Lokalną Grupę Działania. Stworzyli także strategię rozwoju tego obszaru, Zintegrowany System Promocji Turystycznej Krainy Kanału Elbląskiego. W latach 2016-2023 na obszarze 12 gmin Kanału Elbląskiego Lokalna Grupa Działania będzie realizowała prawie 230 zadań mając do dyspozycji około 13 mln zł.
— Dotyczą m.in. zakładania i rozwoju firm oraz rozwoju turystyki. Wbrew pozorom, to nie jest dużo pieniędzy. Dlatego musimy ze sobą współpracować i mądrze decydować, jak je wydać — mówi Stanisława Pańczuk, prezes Lokalnej Grupy Działania „Łączy nas Kanał Elbląski”.
Niezaprzeczalnym hitem tego obszaru jest niezmiennie sam Kanał Elbląski. To najdłuższy śródlądowy kanał w Polsce o długości prawie 152 km, a niemal 100-metrową różnicę poziomów wody występującą na odcinku 9,6 km pokonuje się dzięki pięciu pochylniom (Całuny Nowe, Jelenie, Oleśnica, Kąty, Buczyniec). W 2012 r. rozpoczął się generalny remont obiektu, który po odnowieniu został oddany do użytku w 2015 roku. Renowacja znacznie podniosła rangę obiektu, który w ostatnich latach odwiedziło jeszcze więcej turystów. Kraina Kanału Elbląskiego to w tej chwili także sieć szlaków turystycznych: pieszych, wodnych i rowerowych. Potencjał, szczególnie tych ostatnich, rozwija się bez przerwy, od 2007 roku.
— To wtedy powstał specjalny zespół, który przeprowadził inwentaryzację szlaków w obszarze Kanału Elbląskiego. Zinwentaryzowano wtedy 12 szlaków, o długości ponad 440 km. Badania nie napawały optymizmem: tylko cztery szlaki były oznakowane prawidłowo, wśród nich szlak R-1 z odcinkiem w obszarze LGD o długości ponad 25 km i szlak R-64 "Wokół Zalewu Wiślanego". Pięć szlaków było oznakowanych tylko w jednym kierunku, a trzy - wcale — mówił Krzysztof Mieczkowski, prelegent debaty.
Zespół opracował więc nową koncepcję szlaków rowerowych Krainy Kanału Elbląskiego. Tak powstały cztery nowe trasy: szlak zielony o długości 130 km z Elbląga do Iławy i szlak żółty (129 km) z Elbląga do Gorynia za Kisielicami określane jako szlaki główne, a także szlak niebieski, uzupełniający sieć między Zalewem a Iławą i krótki szlak czarny na trasie Pasłęk - Kanał Elbląski. W ten sposób w Krainie Kanału Elbląskiego powstało prawie 335 km szlaków, które odpowiednio oznaczono. W kolejnych latach rozbudowywane systematycznie trasy rozrosły się do długości ponad 580 km.
W 2016 roku pojawiała się także propozycja, by zbudować nową markę turystyczną - Szlak Kanału Elbląskiego, który połączyłby Elbląg z Ostródą. Znajdą się na nim charakterystyczne obiekty tożsame z tą krainą m.in. przystań w Elblągu, cztery pochylnie czy śluzy w Miłomłynie. Projektowany "Szlak Kanału Elbląskiego" miałby mieć ponad 82 km i zaczynałby się w Elblągu, na ul. Grunwaldzkiej, obok Ronda Kaliningrad.
— Najbardziej wskazany start trasy to dworzec kolejowy lub przystań żeglarska, jednak w tych obszarach, w Elblągu nie ma bezpiecznych dróg rowerowych. Warto, by samorząd elbląski pomyślał o tych rozwiązaniach w przyszłości — wskazywał prof. Armin Mikos v. Rohrscheidt, prelegent debaty.
Dalej szlak kierowałby się w stronę Gronowa Górnego, następnie przez Nowinę i trasę S7 prowadziłby do Komorowa Żuławskiego.
— Tu wjeżdżalibyśmy na szlak niebieski "Wokół Jeziora Druzno". Dalej podążalibyśmy do Karczowisk, następnie wjeżdżalibyśmy na trasę szlaku czarnego i docierali do pochylni Jelenie — tłumaczył Krzysztof Mieczkowski.
Kolejna część trasy pokrywałaby się z istniejącym szlakiem zielonym "Kanału Elbląskiego" w kierunku Marzewa. — Stąd mielibyśmy mamy dwie możliwości trasy. Jedna - wzdłuż drogi S7, a druga doprowadzałaby nas do szlaku żółtego i w ten sposób kierowalibyśmy się na Małdyty. Stąd także możemy wyjechać dwukierunkowo: starą drogą krajową nr 7 lub drogami serwisowymi wzdłuż S7. Jednak odstąpiłbym od tego wariantu i wybrał spokojną, leśną szutrową drogę, od Zajazdu "Pod Kłobukiem" przez Małdyty, przez las w stronę Wilamowa, a potem do Wenecji — tłumaczył Krzysztof Mieczkowski.
Kolejna część trasy pokrywałaby się z istniejącym szlakiem zielonym "Kanału Elbląskiego" w kierunku Marzewa. — Stąd mielibyśmy mamy dwie możliwości trasy. Jedna - wzdłuż drogi S7, a druga doprowadzałaby nas do szlaku żółtego i w ten sposób kierowalibyśmy się na Małdyty. Stąd także możemy wyjechać dwukierunkowo: starą drogą krajową nr 7 lub drogami serwisowymi wzdłuż S7. Jednak odstąpiłbym od tego wariantu i wybrał spokojną, leśną szutrową drogę, od Zajazdu "Pod Kłobukiem" przez Małdyty, przez las w stronę Wilamowa, a potem do Wenecji — tłumaczył Krzysztof Mieczkowski.
Stąd rowerzyści dojeżdżaliby do Kanału Duckiego, potem wzdłuż jeziora Ruda Woda w kierunku Miłomłyna. I tu ponownie dwa warianty do wyboru: wzdłuż trasy S7, albo trasa prowadząca dawnym torowiskiem, aż do przystani w Ostródzie. Zaproponowana koncepcja przyniosła też propozycje zmian w przebiegu istniejących szlaków, m.in. skrócenie szlaku niebieskiego, zlikwidowanie szlaku czarnego na trasie Węzina-Pochylania Jelenie, czy skrócenie szlaku zielonego "Kanału Elbląskiego". Nowy szlak zostałby także odpowiednio oznakowany - w dyskusji stwierdzono, że najlepszym wariantem jest ten przypominający oznakowanie obecnej trasy Green Velo (znak R-4 z logotypem szlaku).
Prelegencie nie mieli wątpliwości, że atuty krainy Kanału Elbląskiego są ogromne. To przede wszystkim duże ilości akwenów wodnych do zagospodarowania turystycznego, czyste środowisko, liczne obiekty przyrodnicze, dobrze rozwinięte rolnictwo, bogate dziedzictwo kulturowe. Ale są i problemy m.in. niski wskaźnik przedsiębiorczości i wysokie bezrobocie.
as
as
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kraina Kanału Elbląskiego #2244127 | 83.25.*.* 13 maj 2017 00:06
Szlak Kulturowy Kanału Elbląskiego to 23 obiekty związane z hydrotechniką wpisujące się temat, powiązane z Kanałem Elbląskim. Kraina Kanału Elbląskiego obejmuje gminy, w których te obiekty są zlokalizowane: Elbląg miasto, Elbląg gmina, Markusy, Gronowo-Elbląskie, Pasłęk, rychliki, Małdyty, Miłomłyn, Ostróda miasto i Ostróda gmina, Iława miasto i Iława gmina, Zalewo. Trasa rowerowa Kanału Elbląskiego ma biec najbliżej trasy wodnej systemu Kanału Elbląskiego. Do wytyczenia i oznakowania odcinek między Elblągiem, a Ostróda (około 114 km), natomiast odcinek od Miłomłyna, do Iławy i Zalewa jest wytyczony i oznakowany wymaga małych korekt. Jakość nawierzchni to osobny temat, ale równie dobrze nasze drogi można traktować jako egzotyczne przeżycie :)
odpowiedz na ten komentarz
wwwwwwwwwwwwwwww #2243419 | 193.243.*.* 12 maj 2017 09:40
Wyważanie otwartych drzwi. Kombinacja jak nie wiem co. Nie trzeba jechać już do Czech czy Niemiec, żeby zobaczyć jak to się robi. Można się wybrać w okolice Krakowa. Porządna droga rowerowa (z naciskiem na porządna) wzdłuż całego kanału przyciągnie tysiące turystów nie tylko z Polski. Dopiero od takiego kręgosłupa powinny odchodzić szlaki poboczne.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)