Uczennica II LO wygrała ogólnopolską Olimpiadę Solidarności
2017-06-10 17:44:34(ost. akt: 2017-06-10 18:19:03)
Drużyna z województwa warmińsko-mazurskiego zwyciężyła w prestiżowej „Olimpiadzie Solidarności – Dwie dekady historii”. Beata Dzięgo z II Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu wraz z kolegami Mateuszem Latawskim z liceum w Węgorzewie i Arkadiuszem Tarakwian z Kętrzyna pokonali w finale we Wrocławiu 15 innych trzyosobowych zespołów z całej Polski.
— To wyjątkowy konkurs, bo wymaga „solidarności” od zespołu. W etapach wojewódzkich wyłanianych jest trzech najlepszych uczniów najczęściej z różnych miast, wsi i miasteczek. Muszą oni razem pracować do finału. W innych konkursach najczęściej jest jeden finalista, z którym pracuje nauczyciel. Tu wymagana jest praca zespołowa — wyjaśnia prezes Fundacji Centrum Solidarności Danuta Kobzdej.
Ekipa z Warmii i Mazur przygotowała prezentacje/film na temat satyry, anegdoty w walce z propagandą PRL w latach 70 i 80 tych ubiegłego wieku.
— Nagraliśmy „Dziennik Telewizyjny” ale z informacjami z kawałów i skeczy z tamtych czasów. Takie odwrócenie roli. Było o „ścieżkach zdrowia” MO i pustych pułkach w sklepach — opowiada Beata Dzięgo z II LO w Elblągu.
— Nagraliśmy „Dziennik Telewizyjny” ale z informacjami z kawałów i skeczy z tamtych czasów. Takie odwrócenie roli. Było o „ścieżkach zdrowia” MO i pustych pułkach w sklepach — opowiada Beata Dzięgo z II LO w Elblągu.
Film spodobał się jury, na czele którego stał szef warszawskiego IPN prof. Jerzy Eisler, bo warmińska prezentacja „nie była ponura”.
Podczas finału w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu ( tam gdzie narodziła się „Solidarność Walcząca” ) młodzi ludzie przeszli szczegółowy egzamin ustny i musieli obronić swoją prezentację - podobna formuła, jak obrona pracy magisterskiej.
Jury zauroczona została naturalnością ekipy z naszego regionu, która o wartości anegdoty i satyry mówiła w odniesieniu do dzisiejszych czasów.
— Do historii, źródeł, ale także do obecnych wydarzeń należy podchodzić z humorem i dystansem — podsumował Mateusz Latawski z Węgorzewa.
— Do historii, źródeł, ale także do obecnych wydarzeń należy podchodzić z humorem i dystansem — podsumował Mateusz Latawski z Węgorzewa.
— Chciałby, żeby tak myśleli wszyscy, a zwłaszcza młodzi historycy — skomplementował wystąpienie prof. Eisler.
Drużyna z województwa warmińsko-mazurskiego w nagrodę otrzymała promesę indeksu na Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Wrocławski i Uniwersytet Gdański. Ponad to dla każdego 3 tysiące złotych, cenne nagrody rzeczowe oraz dwudniowe szkolenie w Warszawie. Nauka się opłaca.
Marek Nowosad
Marek Nowosad
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
hahaha #2263879 | 87.205.*.* 11 cze 2017 13:23
Wiedziałem, że z olsztyna nikt nie ma szans załapać się do takiej drużyny :-)
odpowiedz na ten komentarz