Czarny weekend na drogach. Jedna osoba zginęła, kilka zostało rannych

2017-06-11 17:22:14(ost. akt: 2017-06-11 21:20:55)

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Tylko w ciągu kilkunastu ostatnich godzin strażacy byli wzywani do czterech poważnych zdarzeń drogowych, do których doszło w Elblągu oraz na terenie powiatu elbląskiego.
Do najpoważniejszego wypadku doszło w sobotę (10.06) około godz. 23 na ul. Grunwaldzkiej w Elblągu.
— 23-letni kierowca motoroweru najechał na tył hondy civic, która kierował 20-latek. Motorower przewrócił się, a w wyniku tego pasażerka jednośladu trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Niestety, lekarze nie zdołali jej uratować i zmarła w szpitalu. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi. Policjanci ustalają szczegóły wypadku — informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Zaledwie trzy godziny później strażacy zostali wezwani do miejscowości Jelonki (gm. Rychliki). Tutaj samochód uderzył w słup energetyczny. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Kolejne wezwanie do zdarzenia drogowego elbląscy strażacy otrzymali w niedzielę (11.06) około godz. 14.13. Na drodze Robity-Łukszty (gm. Pasłęk) dachował samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby. Jak informowali strażacy, trzy osoby, kobieta w wieku około 40 lat, 15-letnia dziewczyna i 16-letni chłopak zostali zabrani przez zespoły ratownictwa medycznego do szpitala. Droga po wypadku była zablokowana.

Dwie godziny później do kolejnego wypadku doszło w Rogajnach (gm. Pasłęk). Jak poinformowała straż pożarna, uczestniczyli w nim dwaj mężczyźni w wieku około 50 lat, którzy podróżowali na motocyklu. Jeden z nich został zabrany do szpitala.

W niedzielę, około godz. 19.30, na ul. Mazurskiej w Elblągu dachował samochód osobowy. Jak informuje straż pożarna, jedna osoba została ranna.