Olimpijka znów założy łyżwy

Nie tak dawno, bo w pierwszej połowie czerwca do użytku została oddana kryta pływalnia przy ul. Robotniczej w Elblągu. Modernizacja obiektu kosztowała 6 mln zł. Jeszcze w tym miesiącu do użytku ma zostać oddany kolejny wyremontowany obiekt, tor wrotkarski przy ul. Agrykola, który teraz będzie służył również łyżwiarzom szybkim. Wewnątrz toru znajdują się boiska do siatkówki, koszykówki, piłki ręcznej oraz korty tenisowe. Obiektem będzie zarządzał Miejski Ośrodek Sportu i Turystyki w Elblągu.

— Inwestycja, która rozpoczęła się w połowie maja 2016 roku, realizowana z niemałymi problemami na etapie układania podbudowy pod betonową płytę toru, ma już swój koniec — mówił wczoraj prezydent Elbląga Witold Wróblewski podczas konferencji prasowej zorganizowanej na obiekcie. — Tor spełnia wszystkie wymogi i jego odbiór techniczny nastąpi 30 czerwca.

Tor ma 333 metry długości i 11 metrów szerokości. Powstała również trzymetrowa wewnętrzna część przeznaczona na rozgrzewkę podczas zawodów.
— Tor został pokryty specjalnym betonem zbrojnym, mrozoodpornym — informuje kierownik budowy Tomasz Giżyński.
— Mimo znacznego opóźnienia warto było czekać na taki obiekt — mówi elblążanka Ewa Białkowska, szef wyszkolenia Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. — Taki tor to luksus nie tylko dla łyżwiarzy, ale również i wrotkarzy. Jest dużo bardziej bezpieczniejszy niż dotychczasowy, asfaltowy, a przede wszystkim sprzyja szybkiej jeździe.

Już na przełomie lipca i sierpnia (26.07-8.08) na elbląskim torze będzie trenowała kadra narodowa łyżwiarek szybkich. Ewa Białkowska zapewnia, że PZŁS cyklicznie będzie powierzał Elblągowi organizację imprez ogólnopolskich. Pierwszą z nich będą zaplanowane na 24 listopada zawody poświęcone pamięci Kazimierza Kalbarczyka, byłego trener łyżwiarzy szybkich w Elblągu. W zawodach wystartują dzieci w wieku 10-14 lat.

— Patrzę na ten tor i cieszę się, że doczekałam w końcu tej radosnej chwili. Chcę podziękować prezydentowi Elbląga za to, że stanął na wysokości zadania. Mamy obiekt, który na pewno będzie wizytówką miasta i którego może nam pozazdrościć wiele miast — mówiła Helena Pilejczyk, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Squaw Valley w 1960 r. w łyżwiarstwie szybkim na 1500 m. — Jestem pewna, że dzięki temu obiektowi w niedługim czasie zawodnicy z Elbląga znowu będą groźni dla wszystkich rywali i odzyskają prymat w Polsce. Obiecałam, że w dniu uroczystego otwarcia obiektu założę panczeny i wykonam rundę honorową. Podtrzymuję słowo. Tym samym godnie uczczę pamięć mojego jedynego trenera, a także będę miała olbrzymią satysfakcję, że przejechałam się na nowo otwartym obiekcie.

Do Elbląga w najbliższym czasie ma dotrzeć jeszcze rolba do czyszczenia toru łyżwiarskiego. Ma pojawić się również pomieszczenie dla sędziów. Cały obiekt został oświetlony i ogrodzony. Inwestycja kosztowała ponad 5 mln zł, z czego 500 tys. zł dołożył Urząd Marszałkowski, a 1,5 mln zł Ministerstwo Sportu i Turystyki.
jk