Tworzą w Elblągu film o powstaniu warszawskim. Zobacz pierwsze efekty [zdjęcia, film]
2017-07-13 07:00:00(ost. akt: 2017-07-13 07:16:55)
Od wielu tygodni intensywnie pracują nad dopracowaniem wszystkich szczegółów. Już 29 lipca w Elblągu odbędzie się inscenizacja historyczna „Barykada 44” w wykonaniu młodzieży z Międzyszkolnego Koła Historycznego. Jednocześnie tworzą film o powstaniu warszawskim.
To będzie piąta inscenizacja Międzyszkolnego Koła Historycznego odtwarzająca wydarzenia z powstania warszawskiego. Uczniowie przygotowują się do niej pod okiem organizatora całego wydarzenia Piotra Imiołczyka.
— Tym razem inscenizacja poświęcona będzie powstańczym dziewczynom, które jako łączniczki, sanitariuszki, żołnierki walczyły na równych prawach z mężczyznami. Ich poświęcenie było jednakie chociaż śmierć – co wiadome jest z historycznych przekazów – bywała wielokrotnie bardziej okrutna — mówi on sam.
Inscenizacja, którą będzie można zobaczyć 29 lipca, podzielona będzie na dwa odrębne wydarzenia. Na terenie dziedzińca Muzeum Archeologiczno–Historycznego zainstaluje się powstańczy szpital polowy, a na dziedzińcu Galerii El przedstawiona zostanie elblążanom inscenizacja batalistyczna walk o warszawską starówkę.
Piotr Imiołczyk obiecuje szereg nowych działań, które uatrakcyjnią „Barykadę 44” w Elblągu, jednak nie zdradza ich treści, traktując je jako niespodziankę dla elbląskiej publiczności.
Młodzież z koła historycznego przygotowuje również film o powstaniu warszawskim.
— Wydaje się to wprost niewiarygodne – jednakże niedalekie od prawdy. Okazuje się, że w Elblągu można znaleźć takie plany filmowe, które w niczym nie różnią się od tych, które udokumentowali operatorzy filmowi rejestrujący wydarzenia codzienne powstania warszawskiego — mówi Piotr Imiołczyk.
— Wydaje się to wprost niewiarygodne – jednakże niedalekie od prawdy. Okazuje się, że w Elblągu można znaleźć takie plany filmowe, które w niczym nie różnią się od tych, które udokumentowali operatorzy filmowi rejestrujący wydarzenia codzienne powstania warszawskiego — mówi Piotr Imiołczyk.
Film pod nazwą „Listy powstańcze” w sposób paradokumentalny opisze obraz powstania, taki, jaki wyłania się on z opublikowanych powstańczych listów. Ponieważ niektóre sceny wymagają dużej liczby osób, Międzyszkolne Koło Historyczne ogłasza casting na powstańca. Do wykorzystania jest jeszcze ponad 30 strojów. Jeżeli pragniecie dowiedzieć się szczegółów, to spotkanie dla zainteresowanych odbędzie się w najbliższą niedzielę przed Bramą Targową na Starym Mieście o godz. 14.
W trakcie inscenizacji przygotowanej w 2014 r. razem z młodzieżą Międzyszkolnego Koła Historycznego występowały dzieci: dziewczynka i chłopiec odgrywające, za zgodą rodziców, role młodych powstańców z Harcerskiej Poczty Polowej.
— Dzieci te niejako wyjęte z oglądającej inscenizacje publiczności otrzymały największe oklaski za swoją postawę i odwagę. Dziewczynkę spotkałem na krótko przed ubiegłoroczną inscenizacją i obiecałam jej, że jeżeli rodzice się zgodzą, to włączę ją w skład występujących — opowiada Piotr Imiołczyk. — Pamiętam to wydarzenie i silną determinację tego dziecka. Ponieważ słowa danego nie łamie się nigdy, szczególnie jeżeli słowo to daje się dziecku, zapraszam i dziewczynkę i chłopca do udziału w inscenizacji. Jeżeli tylko Wasi rodzice się zgodzą przyjmuję Was w poczet występujących na równych prawach z innymi. Jeżeli przekonacie Waszych rodziców, by występowali razem z Wami – będę szczęśliwy dwukrotnie — dodaje, podkreślając jednocześnie szczególne znaczenie wychowawcze tych inscenizacji, w których występują wielopokoleniowe rodziny. — Nie zabraknie takich rodzin i w tegorocznej barykadzie.
Alicja Jurkowska, Szef Sztabu Międzyszkolnego Koła Historycznego
— Dzieci te niejako wyjęte z oglądającej inscenizacje publiczności otrzymały największe oklaski za swoją postawę i odwagę. Dziewczynkę spotkałem na krótko przed ubiegłoroczną inscenizacją i obiecałam jej, że jeżeli rodzice się zgodzą, to włączę ją w skład występujących — opowiada Piotr Imiołczyk. — Pamiętam to wydarzenie i silną determinację tego dziecka. Ponieważ słowa danego nie łamie się nigdy, szczególnie jeżeli słowo to daje się dziecku, zapraszam i dziewczynkę i chłopca do udziału w inscenizacji. Jeżeli tylko Wasi rodzice się zgodzą przyjmuję Was w poczet występujących na równych prawach z innymi. Jeżeli przekonacie Waszych rodziców, by występowali razem z Wami – będę szczęśliwy dwukrotnie — dodaje, podkreślając jednocześnie szczególne znaczenie wychowawcze tych inscenizacji, w których występują wielopokoleniowe rodziny. — Nie zabraknie takich rodzin i w tegorocznej barykadzie.
Alicja Jurkowska, Szef Sztabu Międzyszkolnego Koła Historycznego
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ślonzok #2285885 | 83.6.*.* 13 lip 2017 20:47
U nas też kiedyś chcieli zrobić taka inscenizacja tyle że tzw. powstania śląskiego czyli wojny domowej na Śląsku. I był problem bo nikt nie chciał Poloków grać :-D
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
hod #2285840 | 83.6.*.* 13 lip 2017 19:59
A co ma wspólnego hanzeatycki Elbląg z powstaniem? To że się tutaj przesiedleńcy zza Buga i kurpsie zjechali?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
olsztyński #2285648 | 81.190.*.* 13 lip 2017 15:02
Myślę że w filmie wystąpi kartoflowaty KACZANESCU bohaterski powstaniec i ibrońca niezłomny barykad ;to przecież wódz "naczelny" który wywołał Powstanie i paktował z von dem BACHEM-ZELEWSKIM o jego zakończeniu.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
nie z Elbląga #2285586 | 213.73.*.* 13 lip 2017 13:47
Czy można zrozumieć, że w Elblągu jest taki bajzel jak w Warszawie w 1944 ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz