Nie ma chętnych do pływania

2017-08-02 09:08:47(ost. akt: 2017-08-02 09:16:21)
Kryta pływalnia przy ul. Robotniczej została otwarta po remoncie 12 czerwca 2017 roku

Kryta pływalnia przy ul. Robotniczej została otwarta po remoncie 12 czerwca 2017 roku

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Niespełna dwa miesiące od otwarcia wyremontowanej krytej pływalni przy ul. Robotniczej, basen jest znowu zamknięty. Miejski Ośrodek Spotu i Rekreacji tłumaczy, że obiekt w trakcie wakacji nie ma obłożenia i jest nierentowny.
Mimo, że za oknem pogoda zachęca do pluskania się w chłodnej wodzie, odremontowana kryta pływalnia przy ul. Robotniczej świeci pustkami. Dlatego MOSiR, który administruje obiektem zadecydował, że basen zostanie zamknięty i będzie nieczynny do końca sierpnia.
— W okresie od 2 do 31 sierpnia pływalnia będzie wyłączona z użytkowania z uwagi na niedostateczne obłożenie obiektu. Jednocześnie przypominamy, iż do pełnej dyspozycji pozostaje Centrum Rekreacji Wodnej „Dolinka” czynne w godzinach od 6 do 22 — informuje MOSiR.

Nie dla wszystkich jednak ta decyzja jest zrozumiała.
— Jestem po operacji kręgosłupa i lekarz zalecił mi rehabilitację w formie lekkiego, rekreacyjnego pływania. Na zajęcia chodziłem właśnie na pływalnię na ul. Robotniczej. W poniedziałek dowiedziałem się, że basen będzie zamknięty z uwagi na niewystarczające obłożenie. Nie uważam, żeby świecił on pustkami — mówi czytelnik. — Wystarczy przyjść tu po południu i zobaczyć, jak wygląda frekwencja. Jeśli miasto myśli, że po miesiącu działania tego obiektu zacznie on przynosić zyski, to chyba nie tędy droga. Żeby pływalnia była dochodowa musi działać pełną parą.

Basen przy ul. Robotniczej został otwarty 12 czerwca br. Obiekt od 2015 roku był nieczynny. Na przełomie 2016 i 2017 roku został gruntownie zmodernizowany. Za sześć milionów złotych m.in. wyremontowano dużą i małą nieckę oraz zmieniono technologię uzdatniania wody. Na remont pozyskano 2,7 mln zł dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki 2,7 mln zł. Obiekt ma przede wszystkim służyć szkołom i klubom sportowym.
as

Źródło: Dziennik Elbląski