Ta ekranizacja planowana była od wielu lat. Mroczna Wieża w kinach [recenzja]

Ekranizacja była planowana już od wielu lat. Choć projektów było kilka, to zawsze nie dochodziły do realizacji. Wreszcie mało znany reżyser Nikolaj Arcel zrealizował film, który właśnie teraz można oglądać na dużych ekranach. W rolach głównych znaleźli się Matthew McConaughey jako czarny charakter opowieści, Idris Elba – ostatni rewolwerowiec, który go ściga oraz Tom Taylor w roli Jaka, którego wizje ze snów wpędzają w przygodę życia.

Jak opowiada Stephen King, inspiracją do powstania powieści były trzy dzieła. Pierwsze to „Władca Pierścieni” R.R. Tolkiena i różnorodność będącym w nich światów. Kolejne to westerny Sergia Leone, w których pojawia się bezimienny rewolwerowiec oraz poemat „Sir Roland pod Mroczną Wieżą stanął” amerykańskiego pisarza Roberta Browninga, z którego zaczerpnął tytuł i imię dla głównego bohatera.

Znawcy Kinga w serii „Mrocznej Wieży” mogą dopatrzeć się elementów z innych powieści tego autora jak na przykład z „Bastionu”, „Miasteczka Salem”, „Zielonej Mili” , „Bezsenności” czy „Lśnienia”.

W filmie można zobaczyć dużo efektów specjalnych [np. różne potwory], a także poczuć dreszcz grozy, wywołany przez mroczny klimat produkcji. Ciekawie stworzony jest świat, do którego przez tajemniczy, ukryty portal przeniósł się z naszej współczesności Jake, a w którym rozgrywa się część akcji filmu.

Jake jest nastolatkiem, którego od roku nawiedzają wizje w snach o innym świecie, Mrocznej Wieży i dziwnych stworach próbujących ją zniszczyć. Po przeniesieniu się w inny wymiar chłopiec spotyka Rolanda, czarnoskórego rewolwerowca, z którym wspólnie wyrusza w drogę aby uchronić Wieżę przed zniszczeniem, ponieważ jej destrukcja spowodowała by zapadnięcie mroku we wszystkich światach.

Film jest z gatunku horror fantasy. Ze względu na jak wspomniałem wcześniej mroczny klimat, fabułę, która momentami przyprawia o dreszczyk grozy i potwory, które wyglądają dość złowrogo, jest polecany widzom od 15 roku życia.
„Mroczna Wieża” jest pierwszym obrazem, który wprowadza nas w fabułę serii, ponieważ planowane są następne części ekranizacji.
Agat Polakowski