Minister odwołuje prezesa elbląskiego sądu. Marek Omelan: zarzut jest bezzasadny

2017-10-18 11:39:32(ost. akt: 2017-10-18 13:28:36)
Sędzia Marek Omelan

Sędzia Marek Omelan

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Sędzia Marek Omelan, prezes Sądu Okręgowego w Elblągu, skierował do Rady Miejskiej w Elblągu wniosek o odwołanie jednej z ławniczek. Jak twierdzi jej zachowanie podczas narady w sprawie wyroku "urągało wszelkim elementarnym zasadom kultury i etyki". We wtorek (17.10) sam został odwołany przez ministra sprawiedliwości z funkcji prezesa elbląskiego sądu. Zarzut: ujawnienie tajemnicy służbowej.
Informację o odwołaniu prezesa Marka Omelana z pełnionej funkcji ukazała się na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
— W wyniku zgłoszonego przez Departament Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych w Ministerstwie Sprawiedliwości przewinienia służbowego, którego dopuścił się prezes Sądu Okręgowego w Elblągu Marek Omelan, rozpowszechniając informacje z narady sędziowskiej objętej ścisłą tajemnicą, wspomniany sędzia został odwołany z dniem 17 października 2017 r. z pełnionej dotychczas funkcji. Narada ta dotyczyła wyroku w sprawie rodzinnej, która rozpatrywana była w trybie niejawnym, a rozpowszechnienie tych informacji mogło przysporzyć stronom tego postępowania dodatkowego cierpienia i narazić je na szkody — czytamy w oświadczeniu ministerstwa.

Jak informuje Ministerstwo Sprawiedliwości, do przewinienia doszło podczas wymiany korespondencji między prezesem Sądu Okręgowego w Elblągu, a Radą Miasta Elbląg dotyczącej jednej z ławniczek. Prezes przekazał urzędnikom dokumenty opisujące przebieg narady sędziowskiej objętej tajemnicą.
— Z tajemnicy tej nikt nie może być w żadnych okolicznościach zwolniony — informuje MS, które zapowiada, że zostanie skierowany wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego.

Sędzia Marek Omelan jest karnistą z blisko 40-letnim stażem pracy. Na stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu został powołany w maju 2014 r. Jego kadencja na tym stanowisku miała się skończyć w 2020 r.

Sędzia Marek Omelan uważa zarzut Ministerstwa Sprawiedliwości za bezzasadny.
— Działałem w poczuciu troski o dobro wymiaru sprawiedliwości — powiedział nam. — Wystąpiłem do Rady Miejskiej o odwołanie ławniczki, której zachowanie podczas posiedzenia w sprawie wydania orzeczenia urągało wszelkim elementarnym zasadom kultury i etyki. O zachowaniu ławniczki zostałem poinformowany przez sędziów uczestniczących w naradzie. Nie ja ujawniłem tajemnicę, jeżeli w ogóle do tego doszło — dodaje.

W sprawie głos zabrał także Marek Pruszak (PiS), Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu, do którego trafił wniosek sędziego Omelana ws. odwołania ławniczki.
— Były do niego dołączone dokumenty wymagane prawem, ale także pewne oświadczenia dotyczące przebiegu narady wewnętrznej i poufnej, która działa się już poza rozprawą sądową. O tym, że wpłynął do mnie ten wniosek poinformowałem panią ławnik, a ona z kolei wystąpiła z prośbą na piśmie o udostępnienie tych dokumentów. Z opinii prawnej wynika, że miała takie prawo — tłumaczy Marek Pruszak. — Mogę się jedynie domyślać, że po zapoznaniu z nimi pani ławnik przekazała te dokumenty do Ministerstwa Sprawiedliwości, a pan minister wyciągnął już odpowiednie konsekwencje.

Sędzia Marek Omelan z piastowanej funkcji został odwołany we wtorek (17.10), w trybie pilnym. Jak informuje Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy SO w Elblągu w tej chwili sędzia Omelan wykonuje pracę orzeczniczą. — Nie korzysta obecnie ani z urlopu, ani ze zwolnienia lekarskiego. Obecnie funkcję prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu wykonuje wiceprezes Grażyna Borzestowska — dodaje sędzia Koronowski.

Przypomnijmy także, że sędzia Omelan uczestniczył w lipcowej manifestacji przed Sądem Okręgowym w Elblągu. Jej uczestnicy domagali się m.in. zawetowania przez prezydenta Polski przyjętych przez Sejm trzech ustaw dotyczących: sądów powszechnych, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Najwyższego.

— Przyszedłem tutaj nie jako prezes sądu, ale jako obywatel. Wręcz wzruszony wsparciem, jakie odczuwam jeżeli chodzi o sytuację wymiaru sprawiedliwości ze strony obywateli miasta Elbląga — mówił nam wtedy. — Mam nadzieję, że jeszcze coś się zmieni, dlatego przyszedłem pod sąd, w którym pracuję, ze światełkiem. Mam nadzieję, że znajdziemy taką siłą w sobie, mówię o obywatelach, by odwrócić ten niekorzystny trend.

Prezydent Polski ostatecznie zawetował dwie ustawy o KRS i Sądzie Najwyższym. Podpisał za to ustawę dotyczącą sądów powszechnych, która pozwala ministrowi sprawiedliwości odwoływać prezesów sądów.
as, AKT

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ge #2435344 | 109.241.*.* 7 lut 2018 11:21

    Ziobro zapomniał, że każdy kij ma dwa końce.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ja #2353635 | 109.241.*.* 18 paź 2017 15:51

    Jeżeli jest zakaz ujawniania takich tajemnic to obowiązuje również prezesa (a co kasty nie można ruszyć i wytknąć błędów i ukarać?) Takie jest prawo i niech wszyscy je przestrzegają.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. tomek #2353510 | 178.235.*.* 18 paź 2017 13:20

      25.05.2017 do ministra sprawiedliwości wpłynęła petycja mieszkańców Elbląga o odwołanie prokuratora rejonowego jarosława żelazka. Dlaczego Ziobro boi się opublikować jej na stronie ministerstwa zgodnie z ustawą o petycjach z dn.11.07.2014 (Dz. U. z 2014 r. Poz. 1195 art. 8 §1 )?

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Ag #2353446 | 91.228.*.* 18 paź 2017 12:11

        Pisowskie plemie robi co chce.To jest szok co wyprawia się w tym kraju.

        Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)