Zamiast robić zdjęcia komórką szkicowali elbląską starówkę
2017-11-06 20:33:28(ost. akt: 2017-11-07 10:08:34)
Można ich było spotkać w tegoroczne wakacje na elbląskiej starówce. Ze sztalugami, brystolem i ołówkami mierzyli się z proporcją i perspektywą architektury Starego Miasta. A to wszystko w ramach warsztatów Szkicologia. Dziś na wystawie w Ratuszu Staromiejskim można oglądać efekty ich malarskich zmagań.
Szkicologia to cykl bezpłatnych warsztatów okołorysunkowych oraz plenerów, podczas których pod okiem architektów, grafików, malarzy i artystów każdy chętny - bez względu na wiek i stopień zaawansowania malarskiego - mógł portretować Elbląg. Na pomysł zorganizowania warsztatów wpadły elbląska architektka Ada Ronżewska - Kotyńska i malarka Aleksandra Hońko. 11 warsztatów odbyło się w tegoroczne wakacje, w ramach Lata w Formie, a sfinansował je Departament Promocji i Kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu.
— Naszą ideą była aktywizacja starówki w wakacje. Chcieliśmy, by elblążanie wyszli z domów i byli obecni w przestrzeni miasta. Zależało nam także na tym, by rozpropagować rysowanie w dzisiejszym, zdigitalizowanym świecie, gdzie wszyscy tylko robią zdjęcia telefonami komórkowym. By mogli inaczej spojrzeć na miasto: przez pryzmat proporcji czy perspektywy — mówi Ada Ronżewska-Kotyńska.
Wysiłki organizatorów zdały egzamin celująco: w trakcie warsztatów powstało około tysiąc prac, z których na wystawę podsumowującą projekt Szkicologia wybrano ponad 200. Wśród nich można znaleźć prace, gdzie kreska prowadzona jest sprawną ręką artysty, jak i takie, które są absolutną wariacją płynącą wprost z wnętrza rysującego. Bo Szkicologia nie były to warsztaty dla profesjonalistów.
— To były spotkania, które miały pokazać, że każdy może rysować jeśli tylko chce. Wystarczy, że ktoś ma zapał i chęć do ćwiczeń i tak naprawdę może się nauczyć rysować choćby przez te godziny warsztatów. Ja sam chętnie wziąłem udział w studium tworzenia komiksu, które prowadził wybitny muzyk i komiksiarz Jacek Frąś — mówi Łukasz Kotyński, jeden z uczestników warsztatów.
Warsztaty w ramach Szkicologii odbywały się w plenerze, gdzie uczestnicy przede wszystkim portretowali elbląskie Stare Miasto. Choć kilka razy pogoda pokrzyżowała plany organizatorom: wtedy warsztaty odbywały się w zaprzyjaźnionych wnętrzach Galerii EL i Biblioteki Elbląskiej, gdzie realizowano zajęcia okołorysunkowe i architektoniczne. A uczestnicy mieli do dyspozycji prawdziwych znawców z cyklu "piórkiem i węglem": warsztaty w ramach Szkicologii prowadzili między innymi Zbigniew Chrostek, architektka Ola Jawień-Litwinowicz, Marcin Kościuch z poznańskiej pracowni Ultra Architects, która w ubiegłym roku została nagrodzona prestiżową nagrodą Bryła Roku, a także rysowniczka Daria Mielcarzewicz.
— Podczas naszych spotkań pozytywnie zaskoczyli mnie elblążanie. Wydawało mi się, że są dość zamknięci. Tymczasem okazało się, że chętnie i z entuzjazmem przyjmują nasze pomysły i nie wstydzą się bycia kreatywnymi. Zachęceni pozytywnym odzewem z ich strony planujemy, by w przyszłym roku warsztaty w ramach Szkicologii odbyły się ponownie. W nowej, odświeżonej formie. Mam już pewne pomysły, ale one dopiero kiełkują — uśmiecha się Ada Ronżewska-Kotyńska. — Ale już dziś mogę powiedzieć, że będzie bardzo ciekawie.
as
as
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez