Wielkich symfonii czar w szkole muzycznej
2017-11-25 17:57:28(ost. akt: 2017-11-25 18:05:20)
Wielkich symfonii czar to tytuł koncertu Elbląskiej Orkiestry Kameralnej, który odbędzie się w najbliższą środę (29.11) w szkole muzycznej. Razem z elbląskimi kameralistami wystąpią Rafał Janiak (dyrygent) i Rafał Grząka (akordeon).
Jak zapowiadają organizatorzy, środowy koncert to gratka dla fanów najnowszej muzyki polskiej, ale także dla amatorów harmonijnych brzmień, głębokiego piękna, płynącego z każdej z kompozycji oraz czarującego brzmienia.
Elbląska Orkiestra Kameralna i doskonale znany słuchaczom akordeonista Rafał Grząka wykonają m.in. Koncert na akordeon i orkiestrę smyczkową Tomasza Opałki – 29 listopada dzieło będzie miało swoje prawykonanie, czyli zostanie zagrane po raz pierwszy.
Tomasz Opałka tak mówi o swoim nowym dziele:
"Każdy strumień ma swoje źródło i swoje tempo. W „Black Streams” – koncercie akordeonowym, strumienie dźwiękowe również mają jedno źródło, ale już po krótkim czasie „rozlewają się” w różne strony płynąc we własnych tempach. Czasem spotykają się, przez chwilę płynąc razem i wymieniając się materiałem dźwiękowym, by po chwili ponownie się rozdzielić.
Forma „Black Streams” nie jest typowa dla koncertu instrumentalnego. Zamiast tradycyjnej trzyczęściowej kompozycji z kadencją w pierwszej części mamy utwór o budowie dwuczęściowej, z częścią drugą następującą po części pierwszej attacca. Kompozycja trwa 20 minut, z czego część I trwa 15, a druga zaledwie 5.
Dysproporcja ma jednak swoje uzasadnienie w przebiegu dramaturgicznym części I, w której to zawiera się pierwsza z dwóch kadencji obecnych w koncercie oraz kulminacja. W części II pojawia się „drugi temat” wprowadzający całkowicie nowy materiał dźwiękowy. Druga część stanowi dopełnienie utworu, zawiera również drugą kadencję wirtuozowską. W intensywnym finale połączony zostaje materiał dźwiękowy obydwu części".
"Każdy strumień ma swoje źródło i swoje tempo. W „Black Streams” – koncercie akordeonowym, strumienie dźwiękowe również mają jedno źródło, ale już po krótkim czasie „rozlewają się” w różne strony płynąc we własnych tempach. Czasem spotykają się, przez chwilę płynąc razem i wymieniając się materiałem dźwiękowym, by po chwili ponownie się rozdzielić.
Forma „Black Streams” nie jest typowa dla koncertu instrumentalnego. Zamiast tradycyjnej trzyczęściowej kompozycji z kadencją w pierwszej części mamy utwór o budowie dwuczęściowej, z częścią drugą następującą po części pierwszej attacca. Kompozycja trwa 20 minut, z czego część I trwa 15, a druga zaledwie 5.
Dysproporcja ma jednak swoje uzasadnienie w przebiegu dramaturgicznym części I, w której to zawiera się pierwsza z dwóch kadencji obecnych w koncercie oraz kulminacja. W części II pojawia się „drugi temat” wprowadzający całkowicie nowy materiał dźwiękowy. Druga część stanowi dopełnienie utworu, zawiera również drugą kadencję wirtuozowską. W intensywnym finale połączony zostaje materiał dźwiękowy obydwu części".
W programie koncertu znalazły się także dwie wielkie, fascynujące symfonie z dwóch różnych epok: Symfonia nr 40 g-moll KV 550 Mozarta oraz Symfonia nr 5 Schuberta.
Koncert odbędzie się w najbliższą środę (29.11) w sali koncertowej Zespołu Państwowy Szkół Muzycznych przy ul. Traugutta. Początek o godz. 19.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez