Niezwykły dom, w którym rządzą zrozumienie i miłość

2017-12-20 14:40:30(ost. akt: 2017-12-20 14:53:08)
Jubileusz 15-lecia Środowiskowego Domu Samopomocy Filia nr 3 w Elblągu

Jubileusz 15-lecia Środowiskowego Domu Samopomocy Filia nr 3 w Elblągu

Autor zdjęcia: Anna Dawid

Tu osoby chore psychicznie znajdują zrozumienie, wsparcie i miłość, czyli to, co najważniejsze w prawdziwym domu. Środowiskowy Dom Samopomocy Filia nr 3 w Elblągu obchodził w środę (20.12) jubileusz 15-lecia.

"Niech każda chwila Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, niech ten czas przyniesie wam szczęście i spokój, a nowy, nadchodzący rok uszczęśliwi was pomyślnością" - to tylko jedne z wielu życzeń, jakie otrzymali podopieczni i pracownicy Środowiskowego Domu Samopomocy Filia nr 3 w Elblągu z okazji jubileuszu 15-lecia jego założenia.

Piętnaste urodziny połączono z uroczystą wigilią, nie zabrakło więc tradycyjnego łamania się opłatkiem, prezentów i słodkiego poczęstunku.

Obecnie ŚDS ma pod opieką 45 osób chorych psychicznie. Jest dla nich życiową przystanią, tu znajdują zrozumienie i wsparcie oraz terapię psychologiczną i zajęciową. Funkcjonuje tu aż 15 pracowni terapeutycznych.

— Jaki jest nasz największy sukces? Są nim nasi podopieczni, którzy chcą do nas przychodzić. Mury, to jedynie dodatek, bo to człowiek i jego potrzeby są dla nas najważniejsi. Dzięki pracy terapeutów ci ludzie mogą bardziej samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie — mówi Ludwika Załuska, która przez minionych piętnaście lat była kierownikiem ŚDŚ.

Podobno na Gwiazdkę spełniają się życzenia, czego więc życzyć jubilatowi?
— Radości oraz rozwoju, aby ludzie mieli jak najmniej trudności i radzili sobie z nimi. Życzę, żeby podopieczni spotykali na swojej drodze takich ludzi, jak terapeuci, którzy teraz pracują w tym domu. Chciałabym, aby ten dom działał jak najdłużej i żeby była w nim pozytywna energia — mówi Ludwika Załuska.

Od 1. grudnia stanowisko kierownika ŚDŚ objęła Elżbieta Nike.
— Chciałabym, aby nadal ten dom uczył podopiecznych życia. My nie powinniśmy ich rozpieszczać, chociaż przyznaję, że trochę to robimy. My powinniśmy pomóc im odnaleźć się w normalnym życiu. Całego życia nie da się przecież przykryć chorobą, my pokazujemy im, że mogą funkcjonować. Życzyłabym sobie, aby tych ludzi nie wytykano palcami, bo nadal w naszym społeczeństwie pokutuje złe patrzenie na chorego psychicznie, a to są ludzie bardzo wrażliwi i szybko można ich skrzywdzić. W dzisiejszych czasach psychiatria bardzo się rozwinęła i nowoczesne leki pozwalają chorego dobrze prowadzić. Ważna jest też współpraca z rodzinami podopiecznych, które nam bardzo pomagają — mówi Elżbieta Nike.

Jakie marzenia na Gwiazdkę ma nowa pani kierownik?
— Chcielibyśmy się rozwijać, bo stanie w miejscu, jest trochę niczym cofanie się. Mamy już jedną dobrą nowinę, o zwiększonej dotacji, więc życzmy sobie, aby nie było gorzej — mówi Elżbieta Nike.

W jubileuszu uczestniczył Jacek Boruszka, wiceprezydent Elbląga, który przekazał Środowiskowemu Domu Samopomocy Filii nr 3 list gratulacyjny.
daw

Źródło: Dziennik Elbląski