Pluszowy miś i gadżety od polskich celebrytów. Rekordowa zbiórka WOŚP w Pasłęku
2018-01-15 11:50:41(ost. akt: 2018-01-15 13:03:31)
Aż 510 zł wylicytowano na aukcji WOŚP w Pasłęku za pluszowego misia. To absolutny rekord, ale powodzeniem cieszyły się także sukienka od Joanny Przetakiewicz i bandamka od Łukasza Jemioły.
Po raz trzeci zbiórkę WOŚP zorganizował Zespół Szkół w Pasłęku. Udało się zebrać rekordową kwotę: 36 888,95 zł. To o pięć tysięcy złotych więcej, niż podczas ubiegłorocznego finału WOŚP w Pasłęku.
— W mieście kwestowało 35 wolontariuszy. Zbiórkę prowadziliśmy również na terenie gminy, w mniejszych miejscowościach. Warto podkreślić rolę naszego wośpowego weterna wśród wolontariuszy pana Bartłomieja Kuleszy, który praktycznie jednoosobowo kwestuje w gminnych miejscowościach. W tym roku uzbierał 3,7 tys. zł — mówi Tomasz Rozenbajgier, szef sztabu WOŚP w Pasłęku.
Przebojem tegorocznego finału były licytacje. Do sali sportowej Zespołu Szkół w Pasłęku, w której się odbywały przyszło blisko kilkaset osób.
— Sukienka z kolekcji Joanny Przetakiewicz, bandamka od Łukasza Jemiołu, płyty z autografami od Beaty Kozidrak, Dody, Dawida Kwiatkowskiego, voucher na spektakl w Teatrze Capitol, to tylko niektóre atrakcje licytacji — wylicza Tomasz Rozenbajgier.
Jednak rekordzistą na licytacji okazał się... pluszowy miś. Za maskotkę zapłacono aż 510 zł.
— Przedmioty na licytację przekazał także burmistrz Pasłęka, m.in. serię filmową "Stawka większa niż życie" w kolorze oraz starosta elbląski, który podarował jubileuszową koszulkę Polonii Pasłęk — mówi szef sztabu.
W Pasłęku odbył się także maraton zumby, który przygotował Marcin Wierzbicki. Zatańczyło w nim 80 osób, a uzbierano 2,5 tys. zł. Jak co roku nie zabrakło występów, koncertów i oczywiście światełka do nieba.
— Już trzeci raz zamiast fajerwerków "puszczamy" do nieba zimne ognie. Sądzę, że ta formuła światełka sprawdza się bardzo dobrze, chociażby ze względu na bezpieczeństwo dzieci — mówi Tomasz Rozenbajgier.
— Już trzeci raz zamiast fajerwerków "puszczamy" do nieba zimne ognie. Sądzę, że ta formuła światełka sprawdza się bardzo dobrze, chociażby ze względu na bezpieczeństwo dzieci — mówi Tomasz Rozenbajgier.
Warto podkreślić, że sprzęt zakupiony przez WOŚP trafia również do szpitala w Pasłęku. Oddział pediatryczny oraz Zakład Opiekuńczo-Leczniczy otrzymały od orkiestry sprzęt wart ponad 300 tys. zł.
— Śmiało więc można powiedzieć, że dobro powraca do Pasłęka w dwójnasób, a nawet więcej. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy organizowali tegoroczny finał i oczywiście mieszkańcom gminy. Kolejny raz udowodnili, że mają wielkie i dobre serca — mówi Tomasz Rozenbajgier.
daw
daw
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
xxx #2419866 | 46.171.*.* 17 sty 2018 12:39
Jegłownik, ponad 50 tysiecy zł, mniejszy od Pasłeka
odpowiedz na ten komentarz