Bieg na Sześć Łap, czyli zabierz psa na spacer

2018-01-24 10:26:10(ost. akt: 2018-01-24 10:46:37)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W nazwie posiada bieg, ale tak naprawdę jest to spacer po Bażantarni z psami z elbląskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. W najbliższą sobotę odbędzie się kolejny w Elblągu "Bieg na Sześć Łap". Chętni mają czas, by się zgłosić do czwartku (25.01).
W najbliższą sobotę (27.01) odbędzie się kolejny spacer z psami. Zainteresowani do czwartku (26.01) do godz. 14 muszą zgłosić uczestnictwo w akcji, wysyłając maila do schroniska, podając swoje imię i nazwisko, na adres elblag.schronisko@otoz.pl.

Sobotnia akcja rozpocznie się o godz. 11. Zbiórka chętnych w schronisku przy ul. Królewieckiej o godz. 11.30. Psa może otrzymać tylko osoba pełnoletnia.
— Po przyjściu zgłaszamy się do biura schroniska, wypełniamy krótki dokument, wrzucamy do skarbonki darowiznę 5 zł, dostajemy psa i wyruszamy na spacer. Psa może otrzymać tylko osoba pełnoletnia — informuje Elżbieta Domska, współorganizatorka akcji.

Celem akcji jest dostarczenie psom, na co dzień siedzącym w klatkach, ruchu i zainteresowania, którego bardzo potrzebują.
— Wszystkie osoby, które w wyznaczony dzień zbiorą się w schronisku, otrzymują psa na smyczy i grupą udają się do Bażantarni na przechadzkę — informuje Elżbieta Domska. — Każdy idzie ze swoim psem, dostosowując tempo marszu, spaceru do swoich możliwości. Uczestnicy przechodzą trasę wyznaczoną przez organizatorów, którzy cały czas przebywają wśród maszerujących osób z psami. Punktem spotkania wszystkich opiekunów i pupili jest duża polana przy wiatach, gdzie następuje odpoczynek, pojenie psów w strumyku, zabawy z nimi i częstowanie ich przyniesionymi przez siebie smakołykami.

Po tej części następuje powrót do schroniska. Cały spacer w wolnym, spokojnym tempie nie przekracza dwóch godzin.
— Akcja "Bieg na Sześć Łap: daje psom dodatkowo raz w miesiącu możliwość pobiegania, pobawienia się z człowiekiem, bycia przez chwilę ważnym dla kogoś. Jednak udział w spacerze ludziom daje o wiele więcej. Daje przeżycia, wyzwala uczucia, których w dzisiejszym świecie coraz rzadziej doświadczamy, a których potrzebujemy, żeby być dobrymi i dobrze żyć. Zabierając swoje dziecko na spacer z biednym psem, uczymy je poświęcenia, niesienia pomocy innym, bycia bezinteresownym. Te cechy w człowieku same się nie pojawią. Trzeba je trenować i kształtować uczynkami — dodaje Elżbieta Domska.