Była bezkonkurencyjna. Sandra Kruk ponownie mistrzynią Polski

Sandra Kruk pochodzi z Pasłęka. 28-letnia pięściarka przez kilka lat związana była z elbląskim klubem Kontra. Obecnie startuje jako zawodniczka niezrzeszona. Treningi godzi ze służbą w Warmińsko-Mazurskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej.

W miniony weekend Kruk wystartowała w mistrzostwach Polski w Grudziądzu. W kat. 57 kg nadal nie ma sobie równych i bez problemu zdobyła złoty medal. W półfinale pokonała Justynę Sadzińską (Wda Świecie) przez rsc już w pierwszej rundzie. Po zadaniu serii ciosów na korpus przez Kruk rywalka nie była zdolna do kontynuowania pojedynku.

W walce finałowej Kruk zmierzyła się z Kingą Szlachcic (SKF Boxing Zielona Góra). Przez wszystkie trzy rundy była wyraźnie lepsza i wygrała jednogłośnie na punkty.
— To mój szósty złoty medal na mistrzostwach Polski seniorek. Ten przyszedł mi łatwiej niż się spodziewałam — powiedziała nam Sandra.

Dwa tygodnie wcześniej Kruk reprezentowała barwy Polski w zwycięskim spotkaniu z Białorusią 14:6. Boksując wówczas w kat. 60 kg pokonała Alę Varschevis na punkty. Od początku marca 28-latka rozpocznie 11-dniowe zgrupowanie w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, gdzie będzie się przygotowywała do międzynarodowego turnieju im. Feliksa Stamma (11-17 marca, Warszawa).
— W tym turnieju walczyłam już pięciokrotnie, a trzy razy stawałam na podium, zdobywając srebrny i dwa brązowe medale. Jednak w tym roku przede mną jeszcze większe wyzwanie. W maju mam wystąpić na mistrzostwach Europy w Cetniewie. Chcę tam zdobyć jeden z medali — powiedziała nam pięściarka.

W MP w Grudziądzu w 10 kategoriach wagowych wystąpiło blisko 80 pięściarek.
JK