Przechodził przez ulicę na czerwonym świetle. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia

2018-02-27 10:14:23(ost. akt: 2018-02-27 10:20:45)
W Sądzie Rejonowym w Elblągu w środę rozpoczął się proces 62-latka

W Sądzie Rejonowym w Elblągu w środę rozpoczął się proces 62-latka

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

Policjantowi powiedział, że się spieszy po czym wręczył mu banknot 10 euro i stwierdził, że to powinno załatwić sprawę. Niestety, za przejście na czerwonym świetle i próbę wręczenia łapówki 62-letni elblążanin trafił przed oblicze sądu.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w listopadzie 2017 r. Patrolując miasto policjanci zauważyli mężczyznę przechodzącego przez przejście na czerwonym świetle na ulicy Hetmańskiej w Elblągu. Mężczyzna wyraźnie się spieszył.

Funkcjonariusze postanowili go wylegitymować i ukarać 100-złotowym mandatem za popełnione wykroczenie, gdyż na czerwonym świetle przechodzić nie wolno.
Gdy 62-latek usłyszał słowo mandat, to stwierdził, że sprawę załatwi inaczej. Oświadczył, że spieszy się do pracy i nie ma czasu na wystawanie na ulicy. Po czym wyjął z kieszeni banknot o nominale 10 euro i wcisnął go jednemu z policjantów mówiąc, że „to załatwi sprawę mandatu”. Niestety, nie załatwiło. Mężczyźnie został przedstawiony zarzut wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu.

W środę (27.02) w Sądzie Rejonowym ruszył proces w tej sprawie.
— Nie wiem, co mi się stało. Nigdy tak nie robiłem. Stało się, jak stało — mówił przed sądem 62-latek.

— Mężczyzna z prawej kieszeni spodni wyjął banknot o nominale 10 euro, rozwinął go dłonią i wręczył mi go do ręki. Oświadczyłem mu, że jest zatrzymany za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu oraz skłanianie do odstąpienia od wykonania czynności służbowej. Wtedy mężczyzna zaczął tłumaczyć, że chciał od razu zapłacić za mandat. Zatrzymano go i osadzono — zeznawał przed sądem policjant, któremu mężczyzna próbował wręczyć łapówkę.

W sprawie konieczne będzie przesłuchanie także drugiej funkcjonariuszki, która w tym czasie pełniła służbę ze swoim kolegą. Kolejna rozprawa odbędzie się 22 marca.
62-latek przyznał się do winy, jednak nie zdecydował dobrowolnie poddać się karze. Mężczyzna nie był wcześniej karany. Za wręczenie korzyści majątkowej grozi kara do 8 lat więzienia.
as

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Otco #2468562 | 88.156.*.* 22 mar 2018 18:12

    A kiedy zaczną się łapanki tych co na tacę nie dają min 10 €

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Nick #2449781 | 37.201.*.* 28 lut 2018 00:14

    Po prostu uczciwy obywatel wiedzial ze zawinil ,a ze sie spieszyl to chcial zaplacic.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. ktoś #2449536 | 77.65.*.* 27 lut 2018 19:39

    generalnie to to czym się zajmuje policja to jest żenujące, jako kierowca musisz mega uważać korzystając z Yanosika a do pieszych też potrafią się dowalić...

    odpowiedz na ten komentarz

  4. kim #2449488 | 178.235.*.* 27 lut 2018 18:58

    a jeszcze 10 euro zalicza się do wykroczenia a nie do przestępstwa jak ukradne w sklepie za 10 euro to nic mi nie mogązrobić bo to wykroczenie

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. kim #2449485 | 178.235.*.* 27 lut 2018 18:56

    A gdzie tu jest prawo zdarzyło mu sie wejśc na czerwone światło przez roztargnienie a 10 euro to chciał doć by pomuc biednym policjantom przecież oni takie grosze zarabiają

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (20)