Pierwsza taka operacja

2018-03-15 12:00:00(ost. akt: 2018-03-16 08:47:10)
Jak podkreślają lekarze, operacje małoinwazyjne mają wiele plusów i bez wątpienia jest to przyszłość ginekologii

Jak podkreślają lekarze, operacje małoinwazyjne mają wiele plusów i bez wątpienia jest to przyszłość ginekologii

Autor zdjęcia: Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu

W styczniu tego roku w szpitalu wojewódzkim w Elblągu, na oddziale ginekologiczno-położniczym, przeprowadzono pierwszą laparoskopową operację usunięcia macicy.
Tym samym Elbląg dołączył do najlepszych polskich ośrodków ginekologicznych stosujących nowoczesne, małoinwazyjne metody leczenia pacjentek.

— Ten znaczący w działalności oddziału krok do przodu był możliwy dzięki zakupowi nowoczesnego sprzętu medycznego oraz dzięki ambitnemu zespołowi lekarzy pragnących wciąż doskonalić i rozwijać swoje umiejętności — opisuje lekarz Maksymilian Kurkowski z oddziału ginekologiczno-położniczego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. Królewieckiej w Elblągu.

Dokładnie 18 stycznia tego roku w szpitalu odbyły się warsztaty z ginekologii miniinwazyjnej pod kierownictwem doktor Hanicenty Rzepy i profesora Rafała Stojko ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Lekarze ze szpitala wojewódzkiego doskonalili się w takich technikach jak: histeroskopia operacyjna, hysterectomia vaginalna i hysterectomia laparoskopowa. Na czym polegają te zabiegi i jakie mogą przynieść korzyści dla pacjentek?

— Histeroskopia jest to metoda polegająca na wprowadzeniu przez pochwę do macicy skomplikowanego urządzenia - histeroskopu - zbudowanego z optyki i kanałów roboczych. Lekarz może dokładnie obejrzeć jamę macicy, zdiagnozować przyczynę nieprawidłowych krwawień, przyczynę trudności z zajściem w ciążę, czy rozpoznać wady macicy — opisuje lekarz Kurkowski.

Od stycznia oddział ginekologiczno-położniczy szpitala wojewódzkiego posiada nowoczesny tor wizyjny, histeroskopy i resektoskopy. Dzięki temu mógł pójść o krok dalej.
— Histeroskopia coraz częściej nie jest dla nas już tylko metodą diagnostyczną. W sposób małoinwazyjny usuwamy polipy, mięśniaki, nieprawidłowe endometrium, przegrody macicy czy zrosty wewnątrzmaciczne — wyjaśnia Maksymilian Kurkowski.

Cały zabieg trwa do 30 minut, a pacjentka po czterech godzinach jest wypisywana do domu. Dzięki histeroskopii wiele kobiet, które jeszcze kilka lat temu musiały mieć usuniętą macicę, może dzisiaj być leczona w sposób zachowawczy. Przy niektórych schorzeniach usunięcie macicy jest jednak nieuniknione. Wtedy często pojawiają się obawy o ból, przebieg operacji i okres pooperacyjny.

— Pacjentki pytają nas, kiedy będą mogły wrócić do swoich obowiązków, do pracy, normalnego funkcjonowania czy uprawianiu sportu. Wzorem najlepszych ośrodków w kraju wprowadzamy i rozwijamy techniki małoinwazyjne. Jedną z takich metod jest przezpochwowe usunięcie macicy. Jest to zabieg, który przeprowadzamy na oddziale od 30 lat, jednak teraz, dzięki nowoczesnym dedykowanym narzędziom, jest on jeszcze bezpieczniejszy, krótszy i lepiej tolerowany przez pacjentki — relacjonuje Maksymilian Kurkowski.

Kobieta po usunięciu macicy przez pochwę nie ma żadnych widocznych blizn. Najczęściej już po dwóch dobach po operacji może opuścić szpital, a okres całkowitej rekonwalescencji wynosi zaledwie cztery tygodnie. Nie wymaga dużej podaży leków przeciwbólowych, nie wymaga znieczulenia ogólnego, podczas operacji jest mniejsza utrata krwi, a pacjentka już w 24 godziny po zabiegu czuję się naprawdę dobrze.

— Podczas warsztatów przeprowadzono pierwszy w naszym oddziale zabieg laparoskopowego usunięcia macicy, dzięki czemu dołączyliśmy do czołowych ośrodków w kraju. Jest to tytułowa operacja „przez dziurkę od klucza” — opisuje lekarz. — Zabieg polega na wykonaniu trzech pięciomilimetrowych nacięć na skórze, przez które wprowadza się narzędzia. Dzięki kamerze wprowadzonej przez jeden z portów i powiększeniu obrazu ośmiokrotnie możemy w sposób bardzo precyzyjny wykonać zabieg. W konsekwencji tego uraz tkanek jest, jak na tak dużą operację, niewielki, a utrata krwi minimalna.

Podobnie jak przy technice przezpochwowej pacjentka szybko opuszcza oddział, nie wymaga dużej ilości leków przeciwbólowych, a okres całkowitej rekonwalescencji to także około czterech tygodni.

Jak podkreślają lekarze, operacje małoinwazyjne mają wiele plusów i bez wątpienia jest to przyszłość ginekologii.
— Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że nie wszystkie pacjentki mogą być zakwalifikowane do jednej z wyżej wymienionych technik. Czasami, ze względu na charakter, wielkość i położenie zmian w miednicy mniejszej, bardziej właściwa i bezpieczna nadal pozostaje klasyczna hysterectomia przezbrzuszna — zastrzega Maksymilian Kurkowski.