Skąd popłynie ciepło dla elblążan?
2018-04-21 08:00:39(ost. akt: 2018-04-20 22:56:42)
Prezydent Elbląga chce powołać zespół, który pod kierunkiem naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie opracuje model zaopatrzenia miasta w ciepło. — Dzisiaj cena za ciepło w wysokości ponad 80 złotych za gigadżul to jedna z najwyższych cen w Polsce i jest nie do zaakceptowania — mówi Witold Wróblewski.
W tej chwili największym dostawcą ciepła w Elblągu jest firma Energa Kogeneracja, która produkuje ok. 85 proc. energii cieplnej. Pozostałe 15 proc. ciepła dostarcza do naszych domów i firm Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Jednak przede wszystkim kotłownie węglowe Energii na ul. Elektrycznej nie spełniają już unijnych wymogów środowiskowych, jakie mają wejść w życie w 2020 roku. Zakład na chwilę obecną produkuje zbyt duże ilości trujących pyłów i gazów, które są wydzielane do atmosfery.
Dlatego Energa musi pilnie zmodernizować swoją instalację. Zakład nie chce jednak wydawać pieniędzy na inwestycję, jeśli nie będzie miał gwarancji, że Elbląg będzie kupował u niego ciepło. A te ostatnie do tanich nie należy.
— Dzisiaj cena za ciepło w wysokości ponad 80 złotych za gigadżul to jedna z najwyższych cen w Polsce i nie do zaakceptowania — mówi Witold Wróblewski.
W piątek (20.04) zorganizowano w Elblągu seminarium "Gmina samowystarczalna energetycznie", na którym spotkali się samorządowcy, elbląscy radni, naukowcy związani z energetyka i przedstawiciele firm z tej branży. Podczas spotkania zaprezentowano najnowsze trendy w energetyce i innowacyjne rozwiązania.
— Efektem tego seminarium będzie powołanie zespołu, który pod kierunkiem profesora Wojciecha Nowaka z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie opracuje model zaopatrzenia miasta w ciepło. Chcemy, aby wszystkie działania związane z pozyskaniem środków unijnych doprowadziły do opracowania konkretnych rozwiązań, których celem będzie obniżenie cen ciepła w mieście, być może nawet o 20 procent — mówi prezydent Wróblewski.
Jak zapewnia profesor Nowak, naukowcy z AGH juz wcześniej opracowali takie modele dla 17 gmin w Polsce.
— Zostały one sfinansowane z funduszy norweskich, przy udziale Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Modele uwzględniały elementy innowacyjne i ekologiczne założenia. Dotyczyły nie tylko rozwiązań związanych z ciepłem, ale także energii elektrycznej czy walki ze smogiem — tłumaczy.
W tworzenie nowego modelu zaopatrzenia miasto w ciepło chce się także zaangażować Paweł Olechnowicz, były prezes Lotosu, obecnie szef gdańskiej spółki Most Advanced Power Unit, która jest związana z branżą energetyczną w branży energetycznej.
— Mamy również koncepcję, by w tym samym programie z funduszy norweskich pomagać samorządowi w uzyskaniu środków na zagospodarowanie nabrzeży rzeki Elbląg w związku z przekopem Mierzei Wiślanej. Chcemy by Elbląg był miastem handlowo-turystycznym i samowystarczalnym energetycznie — mówi.
By skorzystać z unijnych pieniędzy na stworzenie modelu zaopatrzenia Elbląga w ciepło, władze miasta muszą wysłać wniosek do końca czerwca br. Gra toczy się o kwotę miliona euro. Jeśli pieniądze uda się pozyskać, Elbląg będzie musiał znaleźć także partnera z Norwegii oraz z kraju należącego do UE.
Na razie nie wiadomo, czy prezydent wycofa się z negocjacji z Energa Kogeneracja w sprawie nowej umowy na dostawę ciepła. Spółka postawiła na razie wysokie wymagania - chce umowy wieloletniej z miastem, na 17 lat.
— To dla nas propozycja nie do zaakceptowania. Dlatego konieczne jest stworzenie samodzielnie nowego modelu i wtedy będziemy wiedzieli, w jakim kierunku pójść. Wówczas Energa też będzie musiała się dostosować do miasta — kończy prezydent.
as
as
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kiki #2489187 | 83.20.*.* 22 kwi 2018 14:11
Do wszystkich mieszkan które juz maja CO podłaczyc CW.A te któłre nie maja podłaczen z EPEC podłaczyc .Ale razem z ciepła wodą.Wtedy bedzie ful klientów i mniej zapłacimy za Gj.Nawet nie o 20 a o 40 %.Ludzie to kupia i nie beą mysleli i piecach kaflowych i o smierdz i elach na wszystko w domach.Poprostu bezie sie ludziom nie opłacało pakic .Proste jak drut.Tylko wystarczy chciec.
odpowiedz na ten komentarz