Wały na Żuławach. Blisko 30 proc. nadaje się do naprawy

2018-05-08 10:22:15(ost. akt: 2018-05-08 10:48:30)
Wyrwa w wale, którą wydrążył bóbr

Wyrwa w wale, którą wydrążył bóbr

Autor zdjęcia: fot. Czytelniczka

Przed powodzią teren powiatu elbląskiego chroni 353 kilometrów wałów. Ponad 116 km wymaga odbudowy lub modernizacji, między innymi z powodu bobrowych nor, które osłabiają korpusy wałów. Do końca sierpnia Wody Polskie chcą załatać większość z nich.
Żuławy są regionem o najwyższej skali zagrożenia powodziowego w kraju. W 2017 r. aż kilkakrotnie wzbierały wody Zalewu Wiślanego, jeziora Druzna i spływających do nich rzek.

— Przyczyną tego, z czym mieliśmy do czynienia od sierpnia do listopada 2017, było obniżenie rzędnej wałów. Co 15 lat powinno się „dokładać” do wałów, ponieważ na żuławskich glebach one się osadzają. Na przykładzie chociażby Raczek Elbląskich możemy ocenić, że cała sieć geodezyjna osadziła się o 20 cm. Potrzebna jest więc strukturalna przebudowa wałów — wyjaśniał w podsumowaniu 2017 roku Cezary Terech, dyrektor Żuławskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu.

Z początkiem roku ŻZMiUW przestał istnieć, jego kompetencje przejęła instytucja rządowa Wody Polskie. Spółka do końca sierpnia 2018 roku chce zabudować wyrwy po bobrach na wałach na terenie tzw. Zlewni Elbląg. Bobrowe dziury znikną m.in. z wałów w basenie Zalewu Wiślanego i Jeziora Drużno oraz gminach Gronowo Elbląskie, Markusy, Elbląg i Rychliki. "Wody Polskie" ogłosiły już przetarg na naprawę wałów.

— Prace na wałach rozpoczną się po wyłonieniu wykonawcy, a cena zostanie określona po zakończeniu postępowania przetargowego — informuje Bogusław Pinkiewicz z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Ekologicznej Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie".

Na ten rok zaplanowano również inne prace związane z ochroną przeciwpowodziową terenów, za które odpowiada Zarząd Zlewni w Elblągu.
— Na bieżąco prowadzone jest utrzymanie budowli regulacyjnych, obiektów piętrzących, pompowni oraz pozostałych obiektów związanych z gospodarką wodną. Na ten rok zaplanowano także budowę nowych wrót sztormowych na rzece Tudze — informuje Pinkiewicz.

Wrota sztormowe na rzece Tuga będą chroniły Nowy Dwór Gdański oraz poldery po obu stronach rzeki przed tzw. powodzią sztormową. Ten typ powodzi powodowany jest spiętrzeniem wód w odcinkach ujściowych rzek przez wiatry sztormowe wiejące od morza. Wskutek tego dochodzi do wezbrania wód w korytach. Wrota, które powstaną przy ujściu rzeki Tugi do Szkarpawy, będą odcinać Tugę od wód wezbrania sztormowego napływających z Zalewu Wiślanego rzeką Szkarpawą. Woda spływająca w tym czasie rzeką Tugą będzie odprowadzana przez przelew boczny do kanału Pryżnik, dalej rzeką Linawą i za pośrednictwem przepompowni w Chłodniewie do Szkarpawy. Koszt inwestycji to ok. 25 mln. zł.
daw

Źródło: Dziennik Elbląski