90. urodziny ks. Józefczyka. Żołnierz AK, honorowy obywatel Elbląga, zasłużony dla miasta...

2018-05-15 14:11:19(ost. akt: 2018-05-15 14:47:53)
Ksiądz Mieczysław Józefczyk

Ksiądz Mieczysław Józefczyk

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

90. urodziny obchodzi we wtorek (15.05) ks. infułat dr Mieczysław Józefczyk, honorowy obywatel Elbląga, wieloletni kapłan, zasłużony dla architektury i ratowania zabytków naszego miasta.
Ksiądz Mieczysław Józefczyk od wielu lat związany jest z Elblągiem jako kapłan. W 1968 roku został proboszczem parafii św. Mikołaja.

Zanim jednak trafił do Elbląga, przeszedł długą drogę, która wiodła od małej, podkarpackiej wioski u stóp Bieszczad – tygla kultur polskiej, żydowskiej i ukraińskiej. Młodość ks. Józefczyka naznaczona jest rysem wojennym: od 1943 r. działał jako żołnierz Armii Krajowej Okręg Warszawa, uczestniczył także w powstaniu warszawskim. W 1945 roku, ukrywając się przed bezpieką, uciekł z rodzinnej wioski.

— Trafiłem najpierw do Bydgoszczy, bo usłyszałem, że tam jest mój dowódca. Przez trzy dni nocowałem na przechowalni bagażu, a w dzień szukałem go po wszystkich tamtejszych instytucjach. Nadaremno… Ruszyłem więc w dalszą podróż. Rozważałem wyjazd za granicę. W końcu, w Poznaniu podjąłem decyzję: nie będę uciekał z kraju zagrożonego bolszewizmem. Trzeba tu zostać i spróbować inaczej działać — tak opowiadał o swoich losach w 2016 r.

W Warszawie koleżanka z dawnego oddziału AK Puszcza Kampinoska, poradziła młodemu Mieczysławowi, by wyjechał do Olsztyna. Tam rozpoczął pracę w urzędzie skarbowym, zdał maturę i wstąpił do seminarium duchownego. Potem była praca w parafiach, m.in. w Morągu i w Węgorzewie. A od 1968 r. Elbląg i ciągła, trwająca do dziś praca kapłana, historyka i naukowca.

— Wydaje się, że to wszystko osiągnąłem własną mocą, siłą, przebiegłością i inteligencją. Nie. Przez całe życie, zawsze czyjaś ręka pchała mnie w tę stronę i kierowała moim życiem. Jak moja koleżanka, która poradziła mi wyjazd do Olsztyna. Jestem przekonany, że ręką tych ludzi, którzy kierowali mną, kierował zawsze palec Boży — wspominał ks. Józefczyk.

Nigdy nie zapominał o potrzebujących, ofiarach represji i prześladowań. W 1980 r. wspierał opieką duszpasterską i finansową strajkujących pracowników zakładów elbląskich. Od jesieni 1980 r. był także kapelanem „S” Regionu Elbląskiego, których działaczy ukrywał niejednokrotnie na plebanii kościoła.

Ks. Józefczyk to nie tylko kapłan wielkiego serca, ale także zasłużony dla architektury i ratowania zabytków Elbląga. Jest autorem cenionych publikacji na temat dziejów miasta, a także historii Kościoła w Elblągu.

19 maja 1994 roku, uchwałą Rady Miejskiej w Elblągu, ks. inf. dr Mieczysław Józefczyk otrzymał tytuł honorowego obywatela Elbląga.
as

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ada212 #2502685 | 79.189.*.* 16 maj 2018 12:40

    -W oczekiwaniu na kolejne umorzenie sprawy zabójstwa Roberta Wójtowicza przez ks. Krzysztofa Litwę.-

    odpowiedz na ten komentarz