Turbinalia 2018. Studenci przeszli przez miasto [zdjęcia]
2018-05-22 15:07:09(ost. akt: 2018-05-22 15:59:24)
Kilkuset studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przeszło we wtorek (22.05) w barwnym pochodzie ulicami Elbląga. W jego trakcie odebrali klucz do miasta i wzięli udział w wielkim, studenckim grillowaniu. Turbinalia 2018 potrwają dwa dni.
Turbinalia, czyli coroczne święto studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu, rozpoczęły się we wtorek (22.05), w samo południe od wielkiej parady instytutów. Jak co roku, oprócz studentów, w marszu przeszedł także zarząd uczelni, wykładowcy oraz pracownicy PWSZ w Elblągu. Do udziału w pochodzie zaproszono również przedstawicieli elbląskich szkół średnich, a na ul. Wojska Polskiego do barwnego korowodu dołączyli mali żacy z Akademii Dziecięcej PWSZ.
W trakcie przemarszu ulicami Elbląga żacy głośno przypomnieli, że trwa ich święto.
— Nie samą nauką człowiek żyje, więc przez najbliższe dni zamierzam się po prostu dobrze bawić — mówił Tomasz Bagiński, student Instytutu Ekonomicznego. — Biorę także udział w konkursie na najlepsze przebranie. Wybrałem dla siebie strój smutnego klauna. W ubiegłym roku, w tym samym stroju, występowałem w fanowskim projekcie dla zespołu „Florence and the Machine” i chciałem po prostu ponownie poczuć magię tego przebrania. Większość akcesoriów kupiłem, musiałem zrobić tylko kilka przeróbek, by pasowało na moją figurę. Jeszcze tylko brokat na twarz, który ma imitować łzy i do przodu, czas marsz!
— Nie samą nauką człowiek żyje, więc przez najbliższe dni zamierzam się po prostu dobrze bawić — mówił Tomasz Bagiński, student Instytutu Ekonomicznego. — Biorę także udział w konkursie na najlepsze przebranie. Wybrałem dla siebie strój smutnego klauna. W ubiegłym roku, w tym samym stroju, występowałem w fanowskim projekcie dla zespołu „Florence and the Machine” i chciałem po prostu ponownie poczuć magię tego przebrania. Większość akcesoriów kupiłem, musiałem zrobić tylko kilka przeróbek, by pasowało na moją figurę. Jeszcze tylko brokat na twarz, który ma imitować łzy i do przodu, czas marsz!
W centrum miasta żacy otrzymali od wiceprezydenta Elbląga Janusza Nowaka symboliczny klucz do bram miasta.
— Po okresie wytężonej pracy i intensywnej nauki przychodzi czas na odpoczynek i rozrywkę oraz na naładowanie akumulatorów przed najważniejszymi egzaminami kończącymi kolejny rok waszych studiów — mówił wiceprezydent Nowak. — Chciałbym wam życzyć, byście na egzaminach otrzymali, jak najlepsze oceny, aby ostatnie roczniki obroniły prace i uzyskały upragnione dyplomy. Przekazując dzisiaj klucze, informuję wszem i wobec, że miasto od tej chwili przejmują studenci. Przejmujecie nad nim pełną władzę, ale i bierzecie za niego pełną odpowiedzialność. Bawcie się dobrze — dodał.
— Po okresie wytężonej pracy i intensywnej nauki przychodzi czas na odpoczynek i rozrywkę oraz na naładowanie akumulatorów przed najważniejszymi egzaminami kończącymi kolejny rok waszych studiów — mówił wiceprezydent Nowak. — Chciałbym wam życzyć, byście na egzaminach otrzymali, jak najlepsze oceny, aby ostatnie roczniki obroniły prace i uzyskały upragnione dyplomy. Przekazując dzisiaj klucze, informuję wszem i wobec, że miasto od tej chwili przejmują studenci. Przejmujecie nad nim pełną władzę, ale i bierzecie za niego pełną odpowiedzialność. Bawcie się dobrze — dodał.
Po pochodzie na terenie domu studenckiego „Na Wspólnej” rozpoczęło się wielkie żaków grillowanie.
— Dziś na uczelni nie ma popołudniowych zajęć, są za to godziny rektorskie, a studenci bawią się do oporu. Mogą wziąć udział w turniejach sportowych i zabawach zręcznościowych, a także grach. Sama zastanawiam się, co znajdą w grocie hazardu, czy w sprytce, bo tak nazywają się nasze „krainy turbiny” — śmieje się Iwona Kijowska, prorektor ds. kształcenia PWSZ. — A już wieczorem, w klubie West Side, czeka na nich chwila z muzyką, czyli koncert Oskara Mira.
— Dziś na uczelni nie ma popołudniowych zajęć, są za to godziny rektorskie, a studenci bawią się do oporu. Mogą wziąć udział w turniejach sportowych i zabawach zręcznościowych, a także grach. Sama zastanawiam się, co znajdą w grocie hazardu, czy w sprytce, bo tak nazywają się nasze „krainy turbiny” — śmieje się Iwona Kijowska, prorektor ds. kształcenia PWSZ. — A już wieczorem, w klubie West Side, czeka na nich chwila z muzyką, czyli koncert Oskara Mira.
Drugi dzień Turbinaliów 2018 będzie miał wymiar naukowy. Studenci wezmą udział w konferencji Integralia 2018 - wymiary współczesnej humanistyki. Zaś wczesnym wieczorem spotkają się w pubie Yolo na mistrzostwach w sportach barowych.
as
as
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez