Kiedyś tu była fabryka mydła. Wyburzono ponad 100-letni budynek nad rzeką Elbląg [zdjęcia]

2018-06-11 07:51:56(ost. akt: 2018-06-11 08:12:36)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Ponad 100-letni budynek przy ul. Stawidłowej 3 w Elblągu został wyburzony. Ale zostanie odtworzony na nowo i zagospodarowany przez Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.
Mający ponad 100 lat budynek przy ul. Stawidłowej 3 był już nieużytkowany od wielu lat. Ale miał bardzo ciekawą historię. To właśnie tutaj mieściła się fabryka mydła, której właściciele był Emil Siede (1840-1921). Był to jeden z ważniejszych zakładów przemysłowych w mieście. Przerabiano w nim oleje i tłuszcze niemal z całego świata, produkowano mydło oraz proszek do prania.

Po latach świetności zrujnowany budynek, w bliskim sąsiedztwie rzeki Elbląg, straszył od wielu lat mieszkańców Zawodzia. Od niedawna ma nowego właściciela, którym jest Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.

W miniony piątek (08.06) zakończył się prace związane z jego wyburzaniem.
— Ze względu na wieloletnie zawilgocenie i zniszczenie budynek zostanie rozebrany i odtworzony na nowo. Co prawda budynek nie jest zabytkiem, a obiektem posadowionym w strefie zabytkowej, zatem potrzebna była na to zgoda Konserwatora Zabytków — informuje ESWiP.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Dom i biuro firmy A. Siede, z lewej Brama Targowa, z prawej willa F. Schichau

Fabryka mydła

— Nie było problemu, sam rekomendował takie rozwiązanie — dodaje Arkadiusz Jachimowicz, prezes ESWiP. — Ten budynek jest piękny, ma duszę. Ale co zrobić? Jakaś jego część pozostanie, bo największa sala będzie miała jedną ścianę zrobioną z odzyskanych cegieł — dodaje.

W odtworzonym budynku, według projektu firmy Euro-Projekt, znajdą się: Centrum Integracji Społecznej (CIS) dla osób, którym jest trudniej w życiu, a chcą podjąć pracę, oraz Dom Sąsiedzki dla mieszkańców Zawodzia.

Prace odtworzeniowe będzie prowadził elbląski Elzambud. Inwestycja, która ma kosztować ponad cztery miliony złotych, zostanie sfinansowana głównie ze środków unijnych, ale również PFRON, samorządu elbląskiego i środków własnych stowarzyszenia.

Remont ma potrwać rok.