Medalowe występy kickbokserów z Elbląga
2018-06-11 12:55:53(ost. akt: 2018-06-12 14:07:33)
Dwa medale, w tym jeden złoty i jeden brązowy, zdobyli kickbokserzy EKK Elbląg podczas mistrzostw Polski w light-contact w Kurzętniku. Na najwyższym stopniu podium stanął Adrian Durma, dla którego to drugi tytuł mistrzowski zdobyty w tym roku.
Do Kurzętnika w miniony weekend zjechali najlepsi kickbokserzy z Polski, by walczyć o medale mistrzostw Polski w formule light-contact. W tym gronie znalazło się również czterech zawodników elbląskiego EKK: junior Dawid Lisiecki (63 kg) oraz seniorzy Adrian Durma (74 kg), Igor Abrusiewicz (89 kg), Artur Zieliński (94 kg).
Najlepiej z tego grona spisał się Durma, który okazał się najlepszy w kat. 74 kg. W drodze po złoty medal stoczył trzy walki. W pierwszej pokonał Michała Czubackiego (Lublin) przed czasem w pierwszej rundzie, w drugiej Bartłomieja Mienciuka (Szczecinek) również przed czasem w drugiej rundzie, a w finałowym pojedynku okazał się lepszy od Adriana Sulewskiego (Starogard Gdański). Ta ostatnia walka trwała regulaminowe trzy rundy i zakończyła się jednogłośnym zwycięstwem Durmy, który nie dał żadnych szans rywalowi.
— To była najładniejszy finał mistrzostw Polski w Kurzętniku — mówi Adrian, dla którego jest to drugi w tym roku tytuł mistrza kraju (w marcu zdobył złoto w formule kick-light). — Jestem bardzo zadowolony ze swoich występów w Kurzętniku. Miałem bardzo ciężką pierwszą połowę tego roku pod względem wyjazdów. Czułem już lekkie zmęczenie, ale forma na ten turniej była idealna. Żaden z rywali nie miał nic do powiedzenia w walkach ze mną, a myślałem, że stawią mi większy opór. Ciężka praca robi swoje. Teraz czeka mnie przerwa, a po wakacjach rozpoczynam przygotowania do kolejnych wielkich turniejów, takich jak mistrzostw Europy.
W Kurzętniku brązowy medal zdobył Igor Abrusiewcz. W pierwszej walce pokonał Adriana Kulińskiego (Inowrocław).
— Walka była twarda i wyrównana do samego końca. Igor pokazał wielkie serce do walki — opisuje Adrian Durma.
W półfinale Abrusiewicz musiał uznać wyższość reprezentanta gospodarzy, Wojciecha Wiśniewskiego.
— Walka była twarda i wyrównana do samego końca. Igor pokazał wielkie serce do walki — opisuje Adrian Durma.
W półfinale Abrusiewicz musiał uznać wyższość reprezentanta gospodarzy, Wojciecha Wiśniewskiego.
Mniej szczęścia w losowaniu miał Artur Zieliński. Trafił na aktualnego mistrza Polski Rafała Gąszczaka (Akademia Sportów Walki Knockout Zielona Góra) i po dobrej, zaciętej walce przegrał.
Startujący wśród juniorów Dawid Lisiecki pożegnał się z mistrzostwami po pierwszej walce.
AKT
AKT
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez