Zabytkowym traktorem na mundial. Nietypowa wyprawa odwiedzi też Elbląg

2018-06-14 19:44:56(ost. akt: 2018-06-14 20:02:22)
Zamierzają przejechać ponad 1800 kilometrów ze Szwajcarii do Kaliningradu, by tu obejrzeć mecz mistrzostw świata. Nietypowość ich wyprawy polega na tym, że trzech szwajcarskich kibiców porusza się zabytkowym traktorem ze średnią prędkością 30 kilometrów na godzinę. Po drodze zajadą także do Elbląga.
W tę nietypową wyprawę wybrało się trzech kibiców ze Szwajcarii: Beat Studer (55 llat), Werner Zimmermann (55 lat) oraz Josef Wyer (67 lat). Wyruszyli 9 czerwca ze Szwajcarii. Ich trasa wiedzie m.in. przez Norymbergę, Plauen, Lipsk, Poczdam, Berlin, Szczecin, Koszalin, Lębork, Elbląg i Kaliningrad.

Trzech dzielnych fanów piłki nożnej z Szwajcarii ma do przejechania w sumie ponad 1800 kilometrów. Jadą zabytkowym traktorem, który porusza się ze średnią prędkością około 30 kilometrów na godzinę. Na swoją wyprawę przeznaczyli 14 dni.

Do naszego regionu mają dotrzeć w najbliższą środę (20.06). W Kaliningradzie mają się zameldować 22 czerwca. To nie przypadek. Akurat tego dnia tutaj zostanie rozegrany mecz piłkarskich mistrzostw świata, w którym Szwajcaria zmierzy się z Serbią.

Jak sami mówią, w drodze liczą na życzliwe powitanie przez fanów piłki nożnej.
— Futbol łączy: emocjonuje, daje radość z gry i buduje przyjaźnie. Niech żyje piłka nożna! — przekonują.

Całe przedsięwzięcie służy też dobremu celowi: uzyskane wpływy przeznaczone będą na wsparcie działalności fundacji „Freude herrscht”, kierowanej przez byłego prezydenta Szwajcarii Adolfa Oegi. Ta pożyteczna fundacja przynosi radość życia wielu potrzebującym dzieciom.