Marta poleciała na mistrzostwa świata. "Wszyscy trzymamy za nią kciuki"

2018-07-24 19:58:45(ost. akt: 2018-07-24 20:06:09)
Reprezentacja Polski kajakarek na mistrzostwach świata młodzieżowców, siedzi Marta Witkowska

Reprezentacja Polski kajakarek na mistrzostwach świata młodzieżowców, siedzi Marta Witkowska

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Marta Witkowska, kajakarka Olimpii Elbląg, już w ten weekend będzie reprezentowała Polskę na młodzieżowych mistrzostwach świata w bułgarskim Płowdiw. 19-latka wystartuje w K-1 na 1000 metrów.
Marta Witkowska stanie przed kolejną szansą pokazania się z jak najlepszej strony na arenie międzynarodowej. W ubiegłym roku 19-letnia kajakarka Olimpii Elbląg wystartowała w mistrzostwach Europy juniorów. W Belgradzie (Serbia) w wyścigu K-2 na 1000 metrów razem z Martyną Klatt otarły się o podium, zajmując czwartą pozycję. Teraz poprzeczka idzie jeszcze wyżej. Witkowska w najbliższy weekend będzie reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata do lat 23, które odbędą się w bułgarskim Płowdiw.

— Marta to nasza najlepsza zawodniczka — mówi trener kajakarzy Olimpii Wojciech Załuski. — W tym roku już wcześniej pokazała się z dobrej strony na długodystansowych mistrzostwach Polski. W wyścigu na 10 kilometrów zdobyła srebrny medal. Walkę o złoto przegrała o zaledwie jedną sekundę z olimpijką z Rio de Janeiro Edytą Dzieniszewską — dodaje.

Na młodzieżowych MŚ Witkowska wystartuje w „jedynce” na 1000 metrów. Oprócz niej barwy Polski będą jeszcze reprezentowały: Klaudia Cyrulewska (Energetyk Poznań), Maria Klatt (Energetyk Poznań), Małgorzata Puławska (Posnania Poznań) oraz Dominika Włodarczyk (Zawisza Bydgoszcz).

— To będzie na pewno trudny egzamin dla Marty, ale wszyscy trzymamy za nią kciuki — mówi trener kajakarzy Olimpii Agnieszka Banaś. — Jeżeli znajdzie się w finale, to będzie to olbrzymi sukces sportowy — dodaje.

Polskie kajakarki przygotowywały się do mistrzostw w Płowdiw podczas zgrupowań kadry narodowej we Włoszech, Portugalii i w ostatnich kilkunastu dniach w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Wałczu.

Olimpia Elbląg zajmuje coraz ważniejsze miejsce na kajakarskiej mapie Polski. To efekt ciężkiej pracy młodzieży i trenerów w tym klubie. Szkoleniowcy Agnieszka Banaś i Wojciech Załuski wyłaniają kolejne talenty.

— Obecnie w sekcji kajakowej trenuje blisko 60 zawodników, w tym połowa wyczynowo — mówi trener Banaś. — Można się tylko cieszyć, że nie brakuje młodzieży zainteresowanej tą dyscypliną. Trenowanie kajakarstwa to ciężka praca na siłowni i w terenie, i oczywiście na wodzie. Tylko ciężka praca daje wyniki. Możemy się pochwalić, że mamy sporą grupę utalentowanej młodzieży, która odnosi już sukcesy.

Systematyczne postępy czyni m.in. Przemysław Rojek, który w czerwcu tego roku wystartował na mistrzostwa Europy juniorów. Chociaż był o dwa lata młodszy od większości rywali, to wywalczył dwunaste miejsce w K-1 na 500 m.
— W kadrze narodowej juniorów młodszych (rocz. 2002-2003), oprócz Przemka, są również Adam Witkowski i Igor Komorowski. Duet ten może poszczycić się już dużymi sukcesami. Na długodystansowych mistrzostwach Polski juniorów w Sztumie zdobyli złoty medal w K-2 na 10000 m — mówi trener Załuski. — Jest także Gabriel Gładykowski, który na tych samych mistrzostwach na 2000 metrów zdobył brązowy medal. W kadrze juniorów jest także Paweł Krauze — dodaje.

Ponad 20 kajakarzy Olimpii przebywa od 16 lipca na zgrupowaniu w Kretowinach koło Bogaczewa. Tutaj przygotowują się do zaplanowanych na sierpień mistrzostwach Polski juniorów młodszych, juniorów i młodzieżowców.
— Wytężona praca powinna zaowocować dobrymi wynikami na tych zawodach. Mamy nadzieję, że będzie o nas głośno — kończy trener Załuski.
JK