74. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
2018-07-28 10:00:00(ost. akt: 2018-07-27 12:42:25)
Uroczystości odbędą się 1. sierpnia przed pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej, Polskiego Państwa Podziemnego.
Początek uroczystości o godz. 17.
Program:
- włączenie syren na terenie miasta,
- odegranie hymnu państwowego Rzeczpospolitej Polskiej,
- przemówienia okolicznościowe,
- apel pamięci i salwa honorowa,
- składanie wieńców i kwiatów.
- włączenie syren na terenie miasta,
- odegranie hymnu państwowego Rzeczpospolitej Polskiej,
- przemówienia okolicznościowe,
- apel pamięci i salwa honorowa,
- składanie wieńców i kwiatów.
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
tatus505 #2546114 | 178.235.*.* 30 lip 2018 21:40
Powstańczy zew Kiedy się wypełniła w młodych sercach gorycz i coraz cięższe były hitlerowskie kajdany 1 sierpnia wybuchło powstanie w godzinę W za kraj kochany. Heroiczna to była walka lecz miłość do Ojczyzny tkwiła sercach przebogata nie było broni szli na pewną śmierć tonęli we własnej krwi nie w czerwonych kwiatach choć maki na polskiej ziemi kwitły jeszcze obficie łzy matek obmywały im rany za ojczyznę oddawali swe życie. Wiązki granatów butelki z benzyną chwyciły młode ręce nie było broni duch walki był wielki odważne młode serca biły jak werble i usta śpiewały hej chłopcy bagnet na broń ze znakiem krzyża szli do walki ze słowem boże nas chroń. Chłopcy dziewczęta szły do walki płonęły barykady lśniły na czapkach lilijki harcerskie od nocy po świt blady walczyło najmłodsze pokolenie a krew płynęła jak Polska Wisła i tyko krzyże znaczyły drogę lecz euforia waki nie prysła. Zionęły fetorem odkryte kanały jedyna droga odwrotu szły Szare Szeregi w śmierdzącym fetorze Praga Żoliborz Mokotów śmierć była ich siostrą i rany wielkie ostatnia to była droga płynęły cicho słowa pieśni Warszawo ma i słowa modlitwy do boga. Za Wisłą stała biernie patrząc ruska czerwona zaraza cóż pozostała tylko modlitwa w spalonych kościołach przy ołtarzach i matek szloch przy synach poległych wznoszących do boga ręce płonęła Warszawa jak pochodnia z bólu pękało serce. Padło powstanie w nierównej walce las krzyży znaczył drogi ojczyzny pochylmy głowy na tymi co polegli do dziś nosimy wszyscy w sercu blizny minęły lata okryte chwałą mamy spokojne dni i noce a nad poległymi synami powstania Biało czerwona na wietrze łopoce. Henryk Siwakowski Elbląg 30.07.2018.
odpowiedz na ten komentarz
z szabelką #2545289 | 178.36.*.* 29 lip 2018 00:36
Tu akurat nie powinno być dzieci. Czyli było tak cudownie umierać, nawet dzieci wysyłać na z góry utracone pozycje... Wczoraj był film "Stalingrad"... tam było o cudownym, bezbolesnym umieraniu. Nad tym powstaniem trzeba raz na zawsze powiedzieć: "Ciszej na tą mega-trumną !!":
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)