Strażacy oflagowali swoje siedziby w Elblągu. Trwa protest mundurowych [zdjęcia]

Ogólnopolska akcja protestacyjna służb mundurowych trwa od połowy lipca tego roku. Protestują funkcjonariusze policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej i służby celno-skarbowej. To efekt niepodpisania porozumienia z szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachimem Brudzińskim w zakresie postulatów, jakie zostały mu przesłane jeszcze12 marca przez Radę Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych.

Związkowcy zażądali w tym dokumencie m.in. przyznania dodatkowych środków na motywacyjny wzrost uposażeń w roku bieżącym do kwoty 650 zł w przeliczeniu na jednego funkcjonariusza, podjęcie prac legislacyjnych mających na celu przywrócenie systemu emerytalnego funkcjonariuszy, który obowiązywał do 31 grudnia 2012 r. (według nowego systemu funkcjonariusz może przejść emeryturę po 25 latach pracy i skończeniu 55 lat), czy wprowadzenie pełnej odpłatności za czas służby przekraczający normy określone dla poszczególnych formacji mundurowych – nadgodziny i służby w dni ustawowo wolne od pracy.

— Walczymy także o przywrócenie pełnego uposażenia za czas absencji chorobowej w służbie nieprzekraczający 30 dni w roku. Na razie jednak dokument z postulatami pozostał bez odzewu ze strony ministerstwa — mówi bryg. Tomasz Malesiński z Komendy Miejskiej PSP w Elblągu.

Elbląscy strażacy oflagowali swoje siedziby przy ul. Bema i Browarnej oraz pojazdy ratunkowe. I jak zapowiadają, na tym poprzestaną.
— Nigdy nie odmówimy wyjazdu do zdarzenia i nie podejmiemy w tym proteście żadnych radykalnych kroków, ale chcemy chociaż w ten sposób wesprzeć protestujące służby. Wiem np. że funkcjonariusze policji odstąpili od nakładania mandatów karnych i kończą na pouczeniach, oczywiście z wyłączeniem tych zdarzeń, które dotyczną najcięższych przypadków — dodaje bryg. Malesiński.

Jeśli "mundurowi" nie dojdą do porozumienia z ministrem, na 1 września planowany jest ogólnopolski strajk protestacyjny w tej sprawie.
as