Zdrowo, bo na sportowo. Tak się bawią elbląscy seniorzy!

To już drugi w tym roku festyn, który integrował środowisko elblążan 55+.
— Choć oprócz seniorów działających w rożnych stowarzyszeniach i elbląskich kołach "dla starszych nastolatków" są z nami także goście, zwykli elblążanie, którzy wyszli z domów, bo po prostu chcą tu być dziś z nami i dobrze się bawić. A okazji będzie niemało, bo oprócz zawodów w nordic walking i rowerowych, biegu na dystansie 60 metrów, rzutu podkową czy cymbergaja przygotowaliśmy także występy zespołów biesiadnych i tanecznych oraz występy grupy kabaretowej. Będzie ognisko, kiełbaski i wspólne śpiewanie. Wszystko w duchu hasła przewodniego festynu - zdrowo, bo na sportowo — mówi Teresa Urban z Elbląskiej Rady Seniorów.

O tym, że ruch to zdrowie doskonale wiedzą pani Maria i pan Jan. Połączyła ich miłość do kijków i jazda na rowerze. A o wszystkim zadecydował los. Poznali się na elbląskim Uniwersytecie III Wieku.
— Razem usiedliśmy wtedy w jednej ławce. I tak już zostało. Nie myślałam, że w tym wieku może mnie jeszcze dosięgnąć starzała Amora. A tu się nagle zrobiła taka miłość ze szkolnej ławki — śmieje się pani Maria.

Dziś wspólną pasję do sportu dzielą we dwoje.
— Ruch jest lekarstwem na dobre życie. Człowiek czuje się młodszy i bardziej aktywny, uczy się organizacji, podejmowania wyzwań, systematyczności. Nie chodzi o to, żeby się ścigać, ale żeby być aktywnym i nie siedzieć w fotelu. A jak jeden nie ma siły albo ochoty, żeby się poruszać, to drugi popycha go w górę. To taki nasz "wespół w zespół" — dodaje pan Jan.

Festyn "Zdrowo, bo na sportowo" został zorganizowany na polanie w Bażantarni, przy udziale Miasta Elbląg.
— Do tej pory spotykaliśmy się z seniorami m.in. w Bibliotece Elbląskiej, podczas zajęć z cyklu Ziołowe lato, gdzie mówiliśmy dużo o zdrowej żywności i jak szanować i cenić zdrowie. Dziś mamy trochę inną scenerię, ale temat jest niemniej ważny, bo dotyczy zdrowia poprzez ruch. Mamy między innymi kijki do nordic walking no i mam nadzieję, że dziś się trochę poruszamy — mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
as