Uczcili pamięć żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego [zdjęcia]

W Elblągu 79. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego uczczono wczoraj przed pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej na ul. Grota-Roweckiego.

— 
Okupanci szczególnie skrupulatnie zmierzali do likwidacji inteligencji, a więc elity polskiego społeczeństwa, które odpowiada za tworzenie się struktur państwowych — przypomniał podczas uroczystości wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak. — Społeczeństwo w odruchu obrony tworzyło państwo podziemne, które dzisiaj wspominamy. Takie zorganizowanie się społeczeństwa było odpowiedzią adekwatną do działań władz okupacyjnych. Tak rozbudowane państwo podziemne nie powstało w żadnym z okupowanych krajów — dodał.

Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu, przypomniał sylwetkę rotmistrza kawalerii Wojska Polskiego Witolda Pileckiego, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, żołnierza Armii Krajowej, więźnia i organizatora ruchu oporu w KL Auschwitz.
— Walczył o wolność ze wszystkich sił, prowadziła go odwaga i wiara. To jest prawdziwy bohater Polskiego Państwa Podziemnego i wielki autorytet. Dzięki niemu możemy być dumni, że jesteśmy Polakami — mówił.

Przed pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej odczytano również apel pamięci, złożono wieńce i kwiaty.

27 września 1939 r. powstała Służba Zwycięstwu Polski, konspiracyjna organizacja wojskowa, mająca prowadzić walkę przeciw okupantom. Niespełna dwa miesiące później, dokładnie 13 listopada, została przekształcona w Związek Walki Zbrojnej, podlegający rządowi emigracyjnemu. A 14 lutego 1942 r. generał Władysław Sikorski przekształcił ZWZ w Armię Krajową.

Jej komendantem głównym został generał Stefan Rowecki.
Polska, chociaż znajdowała się pod okupacją, miała legalny i uznawany na Zachodzie rząd emigracyjny. Ruch oporu obejmował prawie wszystkie dziedziny życia. Dlatego tajne struktury, podporządkowane rządowi emigracyjnemu, nazywano po wojnie Polskim Państwem Podziemnym. Drugiego takiego państwa nie było w całej Europie.
daw