Nowoczesne Rosomaki trafiły do Elbląga [zdjęcia]
2018-10-02 17:26:18(ost. akt: 2018-10-04 08:06:44)
Do jednostki w Elblągu trafiło siedem nowoczesnych, opancerzonych Rosomaków. Kluczyki do nowych wozów bojowych wręczył żołnierzom Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak.
Na szczycie NATO, który odbył się w 2016 r. w Warszawie, zapadły decyzje o utworzeniu tzw. wzmocnionej wysuniętej obecności, której zadaniem jest zwiększenie potencjału obrony i odstraszania NATO na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jej główną siłę stanowią cztery wielonarodowe, batalionowe grupy bojowe rozmieszczone w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie. Do koordynacji działania grup bojowych zostało powołane, stacjonujące w Elblągu, Dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód.
Jednostką, która zabezpiecza właściwe funkcjonowanie dowództwa dywizji, jest Pułk Wsparcia Dowodzenia Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód, który rozpoczął działalność 1 lutego tego roku. We wtorek (2.10) Pułk został podporządkowany Dowództwu Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód.
— To dzień, w którym potwierdzamy naszą gotowość: polską, ale również sojuszniczą do tego, by bronić naszych państw i ojczyzn w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Kiedy w lipcu 2016 r., podczas obrad szczytu NATO w Warszawie, podejmowane były decyzje w sprawie obecności na wschodniej flance wojsk sojuszniczych byliśmy o tym przekonani, że to zmiana, która będzie miała charakter zasadniczy — mówił we wtorek w Elblągu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Podczas wtorkowej uroczystości minister Błaszczak przekazał jednostce nowoczesne wozy dowodzenia. Do Elbląga trafiło siedem transporterów opancerzonych Rosomak, każdy za ok. 12 mln zł.
— Aby wypełnić postanowienia szczytu NATO i żebyśmy czuli się bezpiecznie w naszych państwach musieliśmy podjąć przygotowania, stworzyć dowództwa i wyposażyć żołnierzy w nowoczesny sprzęt i dziś w Elblągu jesteśmy świadkami tego procesu — mówił szef MON. — Wielonarodowa dywizja już niedługo rozpocznie proces certyfikacji, który zostanie zakończony wraz z ćwiczeniami Anakonda. Jestem przekonany, że proces certyfikacji wypadnie korzystnie dla jednostki wojskowej, która powstała na naszych oczach, by wzmocnić system bezpieczeństwa Polski i Sojuszu Północnoatlantyckiego Przekazałem dowódcom siedem wozów dowodzenia. To nowoczesny sprzęt, który robił furorę na targach obronnych w Kielcach w tym roku. Daje on gwarancję tego, że system dowodzenia będzie przebiegał we właściwy sposób, daje gwarancję zabezpieczenia, kamuflażu i łączności z podległymi działami.
Jak zapowiedział minister Błaszczak, ma to być pierwsza partia wozów: kolejne będą sukcesywnie trafiały do jednostek wojska polskiego.
— Tak, żeby stanowiły ich wizytówkę i dowód tego, że wojsko polskie jest przygotowane do tego, by bronic naszej ojczyzny i zapewnić bezpieczeństwo państwom Sojuszu — zakończy szef MON.
as
— Tak, żeby stanowiły ich wizytówkę i dowód tego, że wojsko polskie jest przygotowane do tego, by bronic naszej ojczyzny i zapewnić bezpieczeństwo państwom Sojuszu — zakończy szef MON.
as
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
zx #2593744 | 178.37.*.* 3 paź 2018 16:58
Ja tego nie rozumie. Kiedyś było wszystko tajne, teraz- nie. Czy mamy w ten sposób przestraszyć ewentualnych przeciwników? - KABARET!
odpowiedz na ten komentarz
er ce #2593568 | 83.21.*.* 3 paź 2018 11:40
Ruki pa szwam
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz