W sobotę otwarcie wiaduktu na Zatorzu. Na tę inwestycję czekali ponad 20 lat

Wiadukt w ciągu ul. Skrzydlatej rozwiąże przede wszystkim problem z ruchem kołowym oraz pieszym, który w tej części Elbląga odbywał się dotąd przez przejazdy kolejowe. Narzekali nie tylko kierowcy i piesi. Niebezpiecznie robiło się, gdy przed szlabanem utknęła np. karetka pogotowia spiesząca do chorego. Teraz to się zmieni.

Podczas budowy wiaduktu dodatkowo przebudowane zostało skrzyżowanie ulic Grunwaldzkiej i Mickiewicza, powstały również drogi dojazdowe do wiaduktu. Całość kosztowała 35 mln zł, w tym 12,3 mln na budowę dróg dojazdowych dołożyła Unia Europejska, a 2,7 mln do samej konstrukcji wiaduktu Ministerstwo Infrastruktury. Pozostałą część pieniędzy pochodziła z budżetu Elbląga. Budowa wiaduktu ruszyła jesienią 2017 r. i trwała równo rok.

W sobotę (06.10) o godz. 11 wiadukt uroczyście zostanie oddany do użytku kierowcom, pieszym i rowerzystom. Chociaż wiadukt jest już gotowy, miasto nadal szuka firmy, która wybuduje tunel dla pieszych i rowerzystów pod torami kolejowymi na ul. Lotniczej. To dodatkowa inwestycja, która jest związana z budową wiaduktu na Zatorze. Do tej pory ogłoszono już dwa przetargi. W każdym oferty znacznie przewyższały kwotę, którą na to zadanie jest w stanie przeznaczyć ratusz (ostatnia propozycja opiewała na 13 mln zł, a miasto za budowę tunelu może zapłacić 5,2 mln zł). Nie pomogło nawet to, że do inwestycji 1,7 mln zł dorzuciło m.in. PKP PLK, które partycypuje w kosztach zadania.

— Jeśli nie znajdziemy wykonawcy za godziwą cenę, to rozważamy możliwość zrobienia wind dla pieszych. To jest zdecydowanie tańsze rozwiązanie, choć tunel byłby najlepszy. W tej chwili ruch pieszych i rowerzystów jest możliwy wiaduktem, choć niektórzy korzystają także z dróg na skróty, a nie chcielibyśmy, żeby były jakieś wypadki i stąd jest ta propozycja — mówi prezydent Elbląga Witold Wróblewski.

Miasto chce także ułatwić pieszym ruch i zadecydowało, że od najbliższego poniedziałku zostanie wygrodzone przejście w aktualnym przejeździe kolejowym w ul. Lotniczej, gdzie tymczasowo zostanie zachowane przejście jedynie dla pieszych, które jak dotychczas będzie regulowane rogatkami.

Budowa wiaduktu na Zatorze została wpisana do „Strategii rozwoju Elbląga” już w 1996 r. jako inwestycja pilna w tej części miasta. Potrzeba było ponad 20 lat, by ziściło się marzenie zatorzan o połączeniu ich dzielnicy z pozostałą częścią Elbląga.
as