Trzecia kolejka NATI ŚGO Basket Ligi za nami

Z czterech zaplanowanych meczów odbyły się trzy spotkania, gdyż pojedynek zespołu Modliszek z drużyną Normal Crew nie doszedł do skutku z powodu niestawienia się tych pierwszych.

W drugim meczu kolejki spotkały się zespoły Max Ekipa i Silnik od Zastawy. Wyrównana walka trwała przez pierwszą połowę, kiedy to żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć na większa ilość punktów od przeciwnika. Zmieniło się to w kwarcie trzeciej wygranej przez Silnik od Zastawy 18:4. Podcięło to skrzydła Max Ekipie, która nie była już w stanie odpowiedzieć na ten nokaut i czwartą kwartę także przegrała wysoko 6:14, zdobywając w drugiej połowie meczu zaledwie 10 punktów.

W piątkowych meczach trzeciej kolejki doszło do starcia gigantów NATI ŚGO Basket Ligi czyli aktualnych mistrzów z Czarnej Kobry oraz brązowych medalistów ubiegłego sezonu, czyli drużyny Świąteczne Granie Ofiarowanie (ŚGO) Pasłęk. Zanim te drużyny wyszły na parkiet, rozegrany został mecz drugiej drużyny poprzedniego sezonu, czyli ER-DJE-TJE na 100% i teamu 6 Packers.

W tym spotkaniu od początku uwidoczniła się przewaga ER-DJE-TJE, którzy w każdej kwarcie konsekwentnie powiększali swoją pulę punktów, nie napotykając zbyt dużego oporu ze strony drużyny 6 Packers. Ostatecznie mecz zakończył się zgodnie z przewidywaniami, czyli pewną wygraną wicemistrzów ligi 72:45 (20:12, 18:6, 15:12, 19:15).

A potem rozpoczął się mecz wieczoru, czyli spotkanie Czarnej Kobry oraz drużyny ŚGO Pasłęk. Koszykarze z Pasłęka to jedyny zespół, który w poprzednim sezonie wygrał mecz (w półfinale) z Czarną Kobrą i naprawdę niewiele dzieliło ich wtedy od wejścia do finału. Rzeczą oczywistą więc było, że ten pojedynek spotka się z zainteresowaniem kibiców. Z wysokości balkonu hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 12 kilkanaście osób miało okazję obejrzeć koszykówkę na wysokim poziomie, z dynamicznymi akcjami, trudnymi rzutami i końcówką, której nie powstydziłaby się liga NBA.

Pierwsza kwarta to szybkie wyjście na prowadzenie zespołu z Pasłęka 7:0. Czarna Kobra powoli, ale dość skutecznie weszła jednak na swoje właściwe obroty i pierwsza odsłona zakończyła się zwycięstwem ŚGO Pasłęk 26:23. Druga kwarta zaczęła się od rzutów za 3 punkty pasłęczan co pozwoliło im odskoczyć na bezpieczną przewagę kilkunastu punktów i wygraniem tej kwarty 25:11.

Zapachniało sensacją, ale uważni obserwatorzy elbląskiej koszykówki wiedzą, że drużyna Czarnej Kobry wychodziła już z podobnych opałów obronną ręką. Trzecia kwarta przebiegała pod dyktando mistrzów, którzy skutecznie ,,zaczarowali’’ swój kosz, przez co team ŚGO Pasłęk zdobył tylko 11 punktów przy 26 Czarnej Kobry. I tym samym przed ostatnimi 10 minutami gry wynik spotkania brzmiał 62:60 dla Świątecznego Grania Ofiarowania.

W ostatniej kwarcie emocje sięgnęły zenitu, także z powodu fauli, których dozwoloną pulę 5 w całym meczy osiągnęli Jarosław Szymanowski oraz Tomasz Cerkownik z Czarnej Kobry i musieli zejść z parkietu. W drużynie z Pasłęka było blisko takiej sytuacji, bo z 4 faulami grali, ale dotrwali do końca spotkania, Michał Koszyk i Kacper Zawidow.

Zażarta walka pod koszami i o każdy punkt trwała do ostatnich sekund, kiedy to przed ostatnią akcją drużyna Czarnej Kobry była przy piłce i poprosiła o przerwę przy prowadzeniu ŚGO Pasłęk 87:85. Po wznowieniu gry piłka trafiła do Mateusza Mierzejewskiego, który rzutem za 3 punkty w ostatniej sekundzie meczu przesądził o losach spotkania. To pełne emocji, wymagające i trudne spotkanie sędziowali Cezary Kurowski i Rafał Gruchalski. W ten sposób zakończyła się trzecia kolejka spotkań, po której z kompletem punktów, ale lepszym stosunkiem zdobytych koszy prowadzi Czarna Kobra przed Normal Crew.

Przypominamy, że mecze NATI ŚGO Basket Ligi rozgrywane są w środy i w piątki o godz. 19:00 i 20:15 w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 12 przy ul. Zajchowskiego 12. Więcej informacji o rozgrywkach, wyniki, tabele, terminarze oraz galerie zdjęć można znaleźć na stronie MOSiR-u w zakładce NATI ŚGO Basket Liga. Sponsorami Elbląskiej
Informacja MOSiR