Polscy bohaterowie 2018 roku. Docenili też sukces sportowca z Elbląga
2018-12-31 09:05:14(ost. akt: 2018-12-31 09:23:15)
Redbull.pl przygotował ranking 10 najważniejszych osiągnięć ze świata wyczynu i sportu w mijającym roku pt. "Polscy bohaterowie 2018 roku". Na wysokim, drugim miejscu znalazł się sukces Roberta Karasia z Elbląga, który w tym roku ustanowił nowy rekord świata i zdobył mistrzostwo świata w potrójnym ironmanie.
Robert Karaś z Elbląga trenuje triathlon, czyli połączenie trzech dyscyplin: pływanie, jazdę na rowerze i bieg. O takich zawodnikach, jak on, mówi się, że to ludzie z żelaza. W lipcu tego roku zdobył tytuł mistrza świata w potrójnym ironmanie i wynikiem 30:48.57 ustanowił nowy rekord świata. Mistrzostwa świata odbyły się w niemieckim Lensahn. Uczestnicy musieli przepłynąć 11,4 km, przejechać na rowerze 540 km oraz przebiec 126,6 km.
Teraz Redbull.pl przygotował listę 10 najważniejszych osiągnięć ze świata wyczynu i sportu. Autorzy rankingu na drugim miejscu ujęli rekord i mistrzostwo świata Roberta Karasia w potrójnym ironmanie.
Wyżej sklasyfikowany został tylko wyczyn Andrzeja Bargiela, który 22 lipca 2018 r. po raz kolejny zapisał się w historii światowego himalaizmu i narciarstwa. Stanął na wierzchołku K2, a następnie przypiął narty i rozpoczął swój zjazd – pierwszy w historii (więcej o rankingu przeczytać można tutaj).
To już kolejne wyróżnienie dla triathlonisty z Elbląga. Wcześniej jego osiągnięcie docenili organizatorzy zorganizowanej po raz ósmy Gali Polskiego Triathlonu, która odbyła się w Warszawie. Karaś został wyróżniony tytułem "Najlepszego Zawodnika Roku 2018".
A jak sam Karaś ocenia kończący się 2018 r. Na ten temat wypowiedział się na swoim profilu na Facebooku.
— Rok zbliża się ku końcowi — napisał. — To był dziwny rok. Dziwny to chyba idealne określenie. Pełen dobrych i złych sytuacji. Wielkich zmian i decyzji. Pełen niespodzianek i nowych ludzi. Nie chcę planować kolejnych 12 miesięcy, bo jak już zdążyłem się przekonać, nigdy nie wiadomo co przyniesie życie i czym zechce mnie zaskoczyć. Uczę się jednak na błędach, analizuję i wyciągam wnioski. Mam cel i mam marzenia, a jak wiadomo z wielkich marzeń tworzy się wielkie rzeczy.
— Rok zbliża się ku końcowi — napisał. — To był dziwny rok. Dziwny to chyba idealne określenie. Pełen dobrych i złych sytuacji. Wielkich zmian i decyzji. Pełen niespodzianek i nowych ludzi. Nie chcę planować kolejnych 12 miesięcy, bo jak już zdążyłem się przekonać, nigdy nie wiadomo co przyniesie życie i czym zechce mnie zaskoczyć. Uczę się jednak na błędach, analizuję i wyciągam wnioski. Mam cel i mam marzenia, a jak wiadomo z wielkich marzeń tworzy się wielkie rzeczy.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez