Woda jeszcze groźna, ale z każdą godziną coraz mniej
2019-01-03 08:44:08(ost. akt: 2019-01-03 08:53:31)
Stany alarmowe na rzece Elbląg wciąż są przekroczone, ale poziom wody powoli zaczął opadać. Takie optymistyczne informacje przyniosła noc z środy na czwartku (2/3.01). Wygląda na to, że najgorszego udało się uniknąć.
Dla służb ratunkowych w naszym regionie to nie była spokojna noc. Silny, wiejący z północy wiatr wywołał efekt tzw. cofki, czyli wpychania wody z Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg. Poziom wody rósł błyskawicznie i już w środę przekroczył stany alarmowe.
Najgorszego można było się spodziewać w nocy. W środę około godz. 23 w rzece Elbląg w mieście stan alarmowy był przekroczony o 37 cm i wynosił 647 cm. Na szczęście od tego momentu zaczął spadać, w czwartek (3.01) o godz. 7 wynosił 6.30.
Podobnie wygląda sytuacja na rzece w Nowakowie. Tutaj również przed północą odnotowano najwyższe stany, ale później, z godziny na godzinę, sytuacja ulegała poprawie. O godz. 7 stan wody w rzece spadł do 643 cm (stan alarmowy 630).
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
j. #2654425 | 83.6.*.* 3 sty 2019 12:09
Ej tam.... słaba woda! Mierzeję trzeba przekopać to dopiero będzie cofka i powódź!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Dorkn #2654361 | 37.47.*.* 3 sty 2019 10:50
Czemu budują domy tak blisko wody? To jest natura i trzeba ją szanować i znać umiar.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz