Przekop pod unijnym znakiem zapytania. Ministerstwo odpowiada Komisji Europejskiej
2019-01-22 10:02:41(ost. akt: 2019-01-22 10:56:24)
Komisja Europejska chce zbadać decyzję środowiskową, która pozwala na przekop Mierzei Wiślanej. Unijny urzędnicy chcą m.in. przeanalizować argumenty przemawiające za realizacją inwestycji. W odpowiedzi MGMiŻŚ przygotowało wnioski naukowe pochodzące m. in. z raportu środowiskowego oraz argumenty natury geopolitycznej.
W drugiej połowie grudnia do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej trafiło pismo z Komisji Europejskiej, w którym zwrócono się m.in. o podanie argumentów z decyzji środowiskowej przemawiających za budową kanału żeglugowego.
Komisja Europejska powołała się na zobowiązania rządu PO-PSL z 2013 i 2015 r., który zawnioskował do KE o opinię dotyczącą inwestycji. W piśmie poproszono także rząd polski by wstrzymał prace nad przekopem do czasu, aż unijni urzędnicy zapoznają się z odpowiedzią.
14 stycznia ministerstwo odpisało Komisji Europejskiej.
— W odpowiedzi MGMiŻŚ przygotowało wnioski naukowe pochodzące m. in. z raportu środowiskowego oraz argumenty natury geopolitycznej. Komisja aktualnie analizuje nasze pismo — czytamy na stronie ministerstwa.
W piśmie do KE ministerstwo powołuje się m.in. na argumenty związane ze swobodą dostępu dla jednostek żeglugowych do Zalewu Wiślanego, a tym samym "przywrócenie portowi w Elblągu parametrów, jakie miał w przeszłości i jakie zostały ograniczone z powodu uniemożliwienia swobodnej żeglugi do tego portu". Ministerstwo wskazuje również, że planowany przekop znacznie przyczyni się do wzmocnienie bezpieczeństwa i obronności kraju. Pełna treść pisma do KE jest dostępna na stronie internetowej MGMiŻŚ.
Pod koniec grudnia został ogłoszony przetarg na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Według proponowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m. Budowa kanału potrwa do 2022 roku, a jej koszt wyniesie ok. 880 milionów złotych i w całości będzie pokryty z budżetu państwa.
as
as
Źródło: Artykuł internauty
Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Oj tam #2667791 | 88.156.*.* 23 sty 2019 08:15
Wystarczy podczas przekopywania dokładnie pozbierać bursztyn. I coś z nakładów na pewno się zwróci.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Janos #2667673 | 109.241.*.* 22 sty 2019 21:21
Koniecznie kopać. Olać ruskich i ich agentów.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
j #2667541 | 5.172.*.* 22 sty 2019 17:02
Przekopać to wy sobie możecie ogródek u prezia na Żoliborzu a nie kanał który jest potrzebny jak dziura w moście Pisiory chcą tylko po to wybudować że tak chcą a czy jest to potrzebne i ekonomiczne to już inna sprawa no ale Kaczorech zachciał to ma tak BYĆ
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
antyleming #2667486 | 37.47.*.* 22 sty 2019 15:45
Jak przekopiemy to Ruskie oddadzą tą końcówkę za Piaskami ...... bo po co będzie im potrzebna. A tam naprawdę kilka ładnych i dzikich plaż ......
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
zjs #2667482 | 213.216.*.* 22 sty 2019 15:38
Rosyjska intryga. Jeśli niektórzy z forumowiczów podważają sens budowy kanału, to dlaczego równie gorąco protestują Rosjanie? Sytuacja na mniejszą skalę ma pewne podobieństwo z budową Gdyni za II RP. Równie gorąco protestował niemiecki Gdańsk bo tracił możliwość kontroli polskiego morskiego handlu.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)