Na Mierzei tną drzewa pod przekop. Komisja Europejska chce wyjaśnień [zdjęcia]

2019-02-20 10:47:08(ost. akt: 2019-02-20 14:53:59)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Jak ustalili dziennikarze RMF FM, Bruksela chce pilnego spotkania z rządem polskim w sprawie przekopu Mierzei. Unijni urzędnicy mają wiele wątpliwości, co do samej inwestycji i argumentacji polskich władz przedstawionej w pakiecie odpowiedzi z 14 stycznia. Tymczasem na Mierzei kończy się wycinka drzew pod planowany przekop, ale przeciwko inwestycji protestują m.in. ekolodzy.
W drugiej połowie grudnia 2018 roku do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej trafiło pismo z Komisji Europejskiej, w którym zwrócono się o podanie argumentów z decyzji środowiskowej przemawiających za budową kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.

W odpowiedzi MGMiŻŚ przygotowało wnioski naukowe pochodzące m. in. z raportu środowiskowego oraz argumenty natury geopolitycznej przemawiające za budową kanału. W piśmie wskazywano także na aspekt rozwoju portu w Elblągu. W środę (20.02) dziennikarze RMF FM ustalili, że po przeanalizowaniu dokumentu Komisja Europejska zażądała pilnego spotkania z przedstawicielami polskich władz w sprawie przekopu. List w tej sprawie został już wysłany do podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

— Komisja ma wątpliwości, co do uzasadnienia samego projektu. Chce wyjaśnić, dlaczego w przesłanej decyzji środowiskowej ten projekt jest uzasadniony czynnikami społeczno-gospodarczymi, natomiast w liście z 14 stycznia mowa jest o kwestii bezpieczeństwa państwa. Polska powołując się na kwestię obronności wychodzi z założenia, że do przekopu Mierzei można zastosować wyjątek przewidziany w dyrektywie siedliskowej (art. 6.4), w związku z czym nie musi występować do KE o wydanie opinii środowiskowej — czytamy na stronie RMF FM

KE wskazuje też na wątpliwości, czy przekop rzeczywiście będzie miał tylko nieznaczny wpływ na środowisko na obszarach chronionych Natura 2000. Na razie MGMiŻŚ analizuje pismo KE.

Tymczasem na Mierzei Wiślanej w miejscowości Nowy Świat, kończy się wycinka drzew i krzewów pod planowany przekop. Prace rozpoczęły się w piątek (15.02) i objęły ok. 23 hektary terenu, z których pozyskano około 6,5 tys. metrów sześciennych drzewa. Prace przy wycince prowadzone są nie tylko pod nadzorem odpowiednich służb, ale także chronione są przez policję i specjalnie do tego wynajętą agencję. Na teren wycinki nikt nie ma prawa wstępu: to jednak nie przeszkodziło ludziom i ekologom z całej Polski zorganizować tu pierwsze pikiety. Wśród nich byli także mieszkańcy Krynicy Morskiej, niechętni przekopowi, którzy wprost wskazywali, że inwestycja nie jest zgodna z prawem, bowiem Komisja Europejska poprosiła rząd polski o wstrzymanie się z wszelkimi działaniami do czasu wydania opinii na ten temat, a marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk odwołał się od decyzji środowiskowej.

— Takie inwestycje są realizowane mimo procedury odwoławczej. Wszystko jest robione zgodnie z prawem. A procedury odwoławcze mogą trwać wiele lat, na to czasu nie mamy – mówił w poniedziałek (18.02) Bartłomiej Obajtek, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, podczas konferencji prasowej w Urzędzie Morskim w Gdyni.

Pozostaje jeszcze kwestia przetargu na budowę kanału, który został ogłoszony pod koniec grudnia 2018 roku. Ten może się przedłużyć, bo do Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęła skarga w sprawie jego treści, która dotyczyła m.in. skomplikowania tego przedsięwzięcia pod względem technicznym oraz zbyt krótkiego okresu realizacji.

— KIO wydała już rozstrzygnięcie, część postulatów odwołującego uwzględniła – mówił kpt. Wiesław Piotrzkowski, dyrektor UM w Gdyni.

Dlatego termin przyjmowania ofert zostanie prawdopodobnie wydłużony do połowy kwietnia. Według proponowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m. Budowa kanału potrwa do 2022 roku, a jej koszt wyniesie ok. 880 milionów złotych i w całości będzie pokryty z budżetu państwa.
as


Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. olo2650 #2685433 | 31.0.*.* 21 lut 2019 10:58

    Kopmy wszyscy dla Malucha

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Polak #2685336 | 31.6.*.* 21 lut 2019 08:27

    Niech komisja wstrzyma budowę gazociągu Nord Stream 2, to wtedy możemy się zastanowić. Ponadto wszystkie działania mające uniezależnienie od innych krajów (tu Rosjan) należy bezwzględnie realizować, nawet kosztem przyrody, którą możemy sobie odtworzyć. Nawet do naszej przyrody nie powinni wtykać swoich ryji. Nasz kraj, nasza przyroda, ręce precz!

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. naliczyłem 36 osób #2685130 | 195.136.*.* 20 lut 2019 19:40

    coś mi tu śmierdzi komisja dla 36 osób by się nie odzywała

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. on #2685065 | 78.88.*.* 20 lut 2019 18:11

    ...niech ci protestujący z Krynicy Morskiej mówią za siebie a nie za mieszkańców miasta...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. pogo #2685058 | 77.253.*.* 20 lut 2019 17:55

    stegna mowi KOPAĆ!!!!!!!!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (22)