Ponad 4 tysiące podpisów za rondem Zamech

2019-03-05 15:17:19(ost. akt: 2019-03-05 15:19:42)

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

Pracownicy Biura Konstrukcyjnego z elbląskiej filii amerykańskiego koncernu General Electric zebrali ponad 4300 głosów pod petycją w sprawie nadania rondu u zbiegu ulic Robotniczej, Teatralnej i Browarnej nazwy "Zamech". Teraz wystąpią do władz miasta z formalnym postulatem w tej sprawie.
Pracownicy Biura Konstrukcyjnego dawnego Zamechu (obecnie General Electric) akcję zbierania podpisów rozpoczęli 1 lutego. W ciągu 28 dni udało im się zebrać ponad 4300 głosów poparcia pod petycją w sprawie nadania rondu u zbiegu ulic Robotniczej, Teatralnej i Browarnej nazwy "Zamech".

— Czekamy jeszcze na ostatnie listy, które już wiemy, że dotrą do nas w w tym tygodniu. Potem wystąpimy do Prezydenta Miasta i Przewodniczącego Rady Miasta z formalnym postulatem nadania rondu przy kościele Bożego Ciała imienia ZAMECH. Liczymy na to, że Rada Miasta podejmie przychylną decyzję jeszcze przed wakacjami — mówi Daniel Lewandowski z Biura Konstrukcyjnego GE Power Sp. z o.o.

W petycji wskazano m.in., że rondo u zbiegu ulic Robotniczej, Teatralnej i Browarnej ma unikalny układ „ronda turbinowego” i znajduje się w bezpośredniej bliskości dawnego ZAMECHu, gdzie nieprzerwanie od 70 lat są projektowane i produkowane turbiny parowe.

— Poza tym Zamech jest nazwą, która jednoznacznie kojarzy się z Elblągiem i jest rozpoznawana przez każdego mieszkańca Elbląga, był znanym w kraju i na świecie producentem turbin parowych, przekładni zębatych i wyposażenia okrętowego i zatrudniał w szczycie ponad 8 tys. pracowników. Przed rokiem 1990 niemal w każdej elbląskiej rodzinie ktoś pracował w Zamechu — wymienia Daniel Lewandowski.

Zakłady Mechaniczne Zamech mają także swoje trwałe miejsce w historii Elbląga nie tylko jako największy pracodawca.

— Również poprzez wpływ jaki wywierał na życie kulturalne, intelektualne, artystyczne i sportowe miasta i regionu. Rondo to jest idealnym miejscem, by uhonorować to co Zamech zrobił dla Elbląga i na zawsze wpisać pamięć o nim w infrastrukturę miasta — dodaje Daniel Lewandowski.

Zakłady Mechaniczne im. gen. Karola Świerczewskiego, od 1952 roku znane jako Zamech to największe i najważniejsze przedsiębiorstwo w dziejach powojennego Elbląga, które powstało na miejscu pruskiego kompleksu stoczniowego Schichaua. W XIX wieku w zakładach Schichaua produkowano i konserwowano urządzenia przemysłu rolnego, maszyny parowe i prasy hydrauliczne. W 1854 zbudowano stocznię, w której zaczęto produkcję żelaznych statków, urządzeń okrętowych i lokomotyw. Z czasem Schichau stał się dostawcą okrętów dla pruskiej marynarki wojennej. Elbląska stocznia pracowała także podczas II wojny światowej. W 1944 zatrudniała ponad 18 tys. pracowników (głównie robotników przymusowych). W dniu zajęcia Elbląga przez Armię Czerwoną (10 II 1945) została obsadzona przez Rosjan i ogołocona z urządzeń. 6 VIII 1945 stocznia Schichaua została przejęta przez Zjednoczenie Stoczni Polskich, które przemianowało ją na stocznię nr 16. Początkowo produkowano w niej konstrukcje stalowe dla firm budowlanych oraz klocki hamulcowe i ruszty dla PKP.

Stocznia nr 16 podlegała różnym przemianom organizacyjnym i nazewniczym, by wreszcie 15 IX 1948 przyjąć nazwę Zakłady Mechaniczne im. gen. Karola Świerczewskiego. Od lat 50. Produkowano tu głównie turbiny parowe (m.in. TC-25 o mocy 25 MW), ale też wyposażenie okrętowe i przekładnie zębate. Od 1952 zakład znany był jako Zamech. Jego przeobrażenia organizacyjne trwały aż do początku lat 70. Podczas nich m.in. podzielono go na 2 części: Zamech I i Zamech II. W kwietniu 1990 Zamech przekształcono w Elbląskie Zakłady Mechaniczne Elzam, sprywatyzowane 1 V 1990 jako międzynarodowy ABB Zamech Ltd. Od 10 V 2000 zakład działał pod szyldem francuskiego Alstom Power. W 2015 roku został kupiony przez koncern General Electric.
as