Nie ma chętnych na ścieżki dydaktyczne. Będzie aplikacja

W ramach projektu "Utworzenie ścieżek dydaktycznych na cele turystyczno-rekreacyjne w Elblągu" w naszym mieście mają powstać trzy nowe szlaki, wiodące śladem form przestrzennych, zabytków Starego Miasta i elbląskich parków. Łącznie, wszystkie trasy mają mieć 16 km i zostanie na nich oznakowanych aż 69 obiektów. Niestety, na tę część zadania miasto nie może znaleźć chętnej firmy. Odbyły się już dwa przetargi, ale nie ma chętnych na dostawę oznakowania i wyposażenia ścieżek.

Trzeba tu m.in. dostarczyć 14 tablic wraz z montażem we wskazanych lokalizacjach miasta, 18 tabliczek szklanych wraz z montażem na obiektach Starego Miasta, 11 nowych słupków do znaków, 142 znaków kierunkowych na terenie miasta, 5 ławek weneckich, które staną na terenie starówki oraz 4 automatów z karmą dla kaczek do parków Dolinka i Traugutta.

Tymczasem miłośnicy turystyki pieszej w Elblągu nie powinni być jednak rozczarowani. Miejscy urzędnicy przygotowują bowiem specjalną aplikację na samrtfon wraz z geolokalizacją, która będzie umożliwiała sprawne poruszanie się po wszystkich ścieżkach i poznanie elbląskich zabytków czy form przestrzennych.

— Mamy już merytorycznie opracowane zdjęcia obiektów i opisy, pojawią się także tłumaczenia, bo aplikacja będzie dostępna po polski, angielsku i niemiecku —mówi Łukasz Mierzejewski, z zespołu prasowego UM w Elblągu.

Dodatkowo, w ramach projektu, modernizacji doczeka się siedem elbląskich form przestrzennych. W tym roku planuje się odnowić rzeźby Jerzego Krychowicza, Edwarda Krasińskiego i Katarzyny Kobro, które znajdują się na dziedzińcu Galerii El. Oprócz nich renowacji zostaną poddane formy znajdujące się w przestrzeni miejskiej: Henryka Stażewskiego na ul. Rycerskiej, Lecha Kunki na Placu Słowiańskim, Hilarego Krzysztofiaka w parku Planty oraz Jana Hendycha w parku Kajki. W sumie siedem rzeźb zostanie wypiaskowanych i pomalowanych, renowacji poddane zostaną także cokoły form.

— Ponadto wytypowano do oświetlenia trzy formy przestrzenne: Henryka Berlewiego oraz Ewerdta Hilgemanna z 1986 i 1987 roku, zlokalizowane bezpośrednio przy Galerii EL — dodaje Łukasz Mierzejewski.

Abstrakcyjne rzeźby z metalu stały się dla elblążan naturalnym elementem miejskiego pejzażu. Część z nich nie przetrwała jednak próby czasu i rozpadła się lub została rozebrana, ale ciągle, ponad 50 form zachowało się do dziś. By zapobiec ich dalszej degradacji miasto wespół z CS Galeria EL dokonuje ich cyklicznych napraw.
as